Hejnałem odegranym przez 16 miejskich trębaczy z okien Dworu Artusa w Gdańsku rozpoczął się 757. Jarmark św. Dominika. Piszczkom oznajmiającym początek największej imprezy targowej w Europie towarzyszyła grająca na ratuszowym carillonie Monika Kaźmierczak. Utwór skomponowany specjalnie na tę okazję przez Pawła Hulisza miał – a jakże - 757 nut. Z każdym kolejnym jarmarkiem kompozycji będzie przybywać jeden dźwięk. - Dzisiaj po raz pierwszy otwieramy Jarmark św. Dominika przed Dworem Artusa. Oddajemy miasto w ręce kupców, ale także waszych - turystów i gości odwiedzających stoiska, uczestników koncertów i licznych wydarzeń towarzyszących - mówiła podczas otwarcia wiceprezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Turystów i mieszkańców przywitał również przewodniczący Rady Miasta Bogdan Oleszek. Zanim kupcy i rzemieślnicy przejęli z rąk gospodarzy klucze do miasta, od Złotej Bramy do Dworu Artusa przemaszerował barwny korowód z Hermesem, szczudlarzami, heroldami i karmazynowym kogutem, symbolem jarmarku. Wieczorem na Ołowiance zagrają na otwarcie Sound'n'Grace (godz. 20) i Ania Dąbrowska (21.30). Po koncercie na niebie rozbłysną fajerwerki. Jest co świętować. Przeszło tysiąc stoisk na kilkudziesięciu ulicach historycznego centrum miasta i ponad 200 wydarzeń kulturalnych przez najbliższe trzy tygodnie będzie przyciągać uwagę setek tysięcy gości odwiedzających Gdańsk. „Tu są emocje, tu brzmi historia, tu jest luz...TU TRZEBA BYĆ!” - brzmi hasło tegorocznego „Dominika”. Po raz pierwszy kupcy handlować będą na ul. Stągiewnej, po raz pierwszy również koncert otwarcia gości na Ołowiance. Impulsem do wyjścia z jarmarkiem na drugą stronę Motławy było dla organizatorów z Międzynarodowych Targów Gdańskich oczywiście niedawne otwarcie kładki zwodzonej. - Jarmark to wielka tradycja. Wszyscy czerpiemy z niej siłę i myślę, że jest także ogromną wartością dla gdańszczanek i gdańszczan. Przy przeszło 700 latach tradycji gdańska impreza otwiera się także na nowe trendy. W tym roku mamy otwarcie na drugą stronę Motławy, z czasem będziemy podążać w kierunku Nowych Ogrodów, być może także i Dolnego Miasta - mówi wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak. 29.07.2017/ fot. Maciej Kosycarz / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia