KFP / AWANTURA O ŁAWKĘ W MURZE 24 kwietnia 2015
podziel się na Facebooku  podziel się na Twitterze
Z ulicy Szewskiej zniknęła ławka. Od 36 lat stała przed siedzibą Oddziału Gdańskiego Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. W środę przepadła jak kamień w wodę. Bo też największą jej wartość stanowiły zabytkowe kamienie pozyskane przez działaczy Zrzeszenia od wojewódzkiego konserwatora zabytków. Na nich wszystko się opierało. - O zniknięciu ławki poinformowała nas w czwartek rano sąsiadka. Biuro otwieramy o godz. 12. Już po kilkunastu minutach naszej pracownicy udało się ustalić, że kamienie z rzeźbionymi licami zostały wmurowane w prywatny mur powstający zaledwie 50 metrów dalej. Wykonawca zabrał je bezprawnie i bez uprzedzenia. Pozostały tylko decha i nadwątlone bloki, do których były przymocowane zdobione podpory ławki. O dewastacji poinformowaliśmy policję. Ta rozkłada ręce. Właśnie wysyłam pismo w tej sprawie do wiceprezydenta miasta Piotra Grzelaka – mówi Tomasz Szymański, wiceprezes zarządu Oddziału Gdańskiego ZKP.
Jak się okazuje, mur nie jest prywatny. Plac przed Bazyliką Mariacką odgradza się od podwórek kamienic usytuowanych między ul. Piwną a ul. Szewską. Powstaje tutaj galeria pamiątek Gdańska – ceglana budowla z wyeksponowanymi elementami architektonicznymi kamienic zniszczonych w czasie działań wojennych. - Chcemy uczcić ten rozdział historii miasta, którego po wojnie nie udało się na powrót otworzyć. Miejsce jest wręcz wymarzone, placyk przed Bazyliką odwiedza ponad milion turystów rocznie. Zbudowałem ten plac w 1956 r. Teraz zamykamy się na złe widoki podwórek i złe wiatry zachodnie, które tworzyły przed bazyliką wir. Celem jest wyeksponowanie piękna Gdańska – mówi inżynier architekt Stanisław Michel, współautor 30-letniego planu odbudowy Śródmieścia, dziś radny dzielnicy. Mur powstaje z inicjatywy radnych Śródmieścia, przy udziale wojewódzkiego konserwatora zabytków. Inwestorem jest Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych, wykonawcą – firma prywatna. Nadzór architektoniczny nad realizacją projektu sprawuje Stanisław Michel. - Cieszymy się na ten pomysł. Tylko dlaczego odbywa się to z pogwałceniem naszego prawa własności? To są jakieś opary absurdu. Nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać. Jeśli pomysłodawcom spodoba się jakiś fragment Bazyliki Mariackiej, to też go wydłubią i wmurują w ceglaną ścianę? – ironizuje Tomasz Szymański.
- Zobaczyłem dwa rzeźbione fragmenty kamienic, na których leżała zgniła decha. Czas odcisnął na piaskowcu swoje piętno. Rzeźby stały na miejskim terenie, który stale zalewany jest wodą – opuszczone, zagrożone zniszczeniem, zbyt efektowne, żeby je tak traktować. W galerii pamiątek ludzie będą je podziwiać setki lat (...) Nagle okazało się, że do tych kamieni ktoś się przyznaje. Według naszej wiedzy, ich właścicielem jest miasto. Otrzymaliśmy zgodę konserwatora na przeniesienie rzeźb do galerii. Stało się. Jako gdańszczanin i wielki miłośnik miasta apeluję do przedstawicieli Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, byśmy wspólnie uczcili te rzeźby. Chętnie umieścimy na murze tablicę informującą, że są one darem Zrzeszenia dla miłośników historii Gdańska - wyjaśnia Stanisław Michel. - To jest niedopuszczalny akt wandalizmu. Takie działanie nie mieści się w żadnych normach społecznych. Nasza ławka była w dobrym stanie, a teraz mamy jakieś pobojowisko. Oburzeni są nasi sąsiedzi. Interwencję w tej sprawie zapowiedziała już wspólnota mieszkaniowa Św. Ducha 48. Pan Michel doskonale wie, gdzie jest siedziba Zrzeszenia – ba, projektował przedproże, przy którym stała ławka, nie mógł też nie wiedzieć, do kogo należała – jednak do tej pory nie był łaskaw się z nami skontaktować – komentuje wiceprezes zarządu Oddziału Gdańskiego ZKP. 24.04.2015 / fot. Maciej Kosycarz / KFP
dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia
Budowa muru odzielającego podwórko od placu przed...
k00053239.jpg (4113px x 2742px) 1542kb
Budowa muru odzielającego podwórko od placu przed wejściem do bazyliki Mariackiej w Gdansku od strony ul. Piwnej i Szewskiej.. W mur wmontowano kamienne elementy rozebranej lawki z ul. Szewskiej. Na zdjeciu sa to dwa kamienie w gornej czesci muru.24.04.2015 Fot, Maciej Kosycarz / KFP
Budowa muru odzielającego podwórko od placu przed...
k00053240.jpg (4000px x 2676px) 1441kb
Budowa muru odzielającego podwórko od placu przed wejściem do bazyliki Mariackiej w Gdansku od strony ul. Piwnej i Szewskiej.. W mur wmontowano kamienne elementy rozebranej lawki z ul. Szewskiej. Na zdjeciu sa to dwa kamienie w gornej czesci muru.24.04.2015 Fot, Maciej Kosycarz / KFP
Resztki kamiennej laweczki na ul. Szewskiej w Gdansku...
k00053241.jpg (4191px x 2706px) 1468kb
Resztki kamiennej laweczki na ul. Szewskiej w Gdansku przed siedziba Zrzeszenia Kaszubsko Pomorskiego. Fragmenty lawki zostaly uzyte do budowy muru odzialajacego podworko od placyku przed bazylika Mariacka na ul. Piwnej. 24.04.2015 Fot, Maciej Kosycarz / KFP
Resztki kamiennej laweczki na ul. Szewskiej w Gdansku...
k00053242.jpg (4155px x 2682px) 1396kb
Resztki kamiennej laweczki na ul. Szewskiej w Gdansku przed siedziba Zrzeszenia Kaszubsko Pomorskiego. Fragmenty lawki zostaly uzyte do budowy muru odzialajacego podworko od placyku przed bazylika Mariacka na ul. Piwnej. 24.04.2015 Fot, Maciej Kosycarz / KFP
Resztki kamiennej laweczki na ul. Szewskiej w Gdansku...
k00053243.jpg (3846px x 2518px) 956kb
Resztki kamiennej laweczki na ul. Szewskiej w Gdansku przed siedziba Zrzeszenia Kaszubsko Pomorskiego. Fragmenty lawki zostaly uzyte do budowy muru odzialajacego podworko od placyku przed bazylika Mariacka na ul. Piwnej. 24.04.2015 Fot, Maciej Kosycarz / KFP