Sąd Okręgowy w Gdańsku orzekł, że radna PiS Anna Kołakowska musi przeprosić posłankę PO Agnieszkę Pomaską za obraźliwy wpis na Facebooku oraz ponieść koszty procesu w kwocie prawie 1350 zł. Wyrok nie jest prawomocny. Gdańska radna w rozmowie z dziennikarzami zapowiedziała, że nie przeprosi Pomaskiej. Zamierza wnieść apelację.
Posłanka Pomaska domagała się od radnej Kołakowskiej przeprosin oraz wpłaty 10 tysięcy złotych na fundację zajmującą się walką z „hejtem” w internecie. Poszło o wpis na Facebooku. Wiosną 2016 roku Kołakowska zamieściła na swoim profilu link do artykułu o sejmowej uchwale w sprawie obrony suwerenności Polski oraz zdjęcie posłanki Pomaskiej, która na mównicy podarła wtedy projekt, twierdząc, że przyjęcie uchwały byłoby kompromitacją całej izby. „Trzeba to coś złapać i ogolić na łyso” - napisała w komentarzu radna PiS.
- Jestem usatysfakcjonowana tym wyrokiem i uzasadnieniem. Sędzia powiedziała, że nie tylko nie można kogoś bezkarnie obrażać, ale też że w tej sprawie granice zostały przekroczone. Dziś to dotyczy mnie, ale jutro może dotyczyć każdego obywatela, który ma inne poglądy polityczne niż pani radna Kołakowska i inni politycy PiS. To jest bardzo ważny wyrok, bo pani sędzia powiedziała, że bez powodu nie można nikogo nazywać zdrajcą – powiedziała po ogłoszeniu wyroku posłanka Agnieszka Pomaska. 17.07.2017 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia