Tragedia w Gdyni. Przed godziną 10 w niedzielę w okolicy Bulwaru Nadmorskiego auto osobowe spadło ze skarpy. Kierowca nie żyje. 74-letni gdynianin wjechał na Kamienną Górę, gdzie prawdopodobnie jego samochód się zakopał. Jak poinformował reporterów "Dziennika Bałtyckiego" asp. sztab. Jarosław Biały z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, kierowca poprosił o pomoc kolegę, który miał go wziąć na hol. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna źle manewrował autem. - Dodał za dużo gazu i spadł ze skarpy. Prowadzimy czynności w kierunku nieszczęśliwego wypadku - mówi policjant z Gdyni. 16.07.2017 / fot. Andrzej J. Gojke / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia