„Solidarni przeciw rasizmowi” wyszli w sobotni wieczór na ulice polskich miast. Na Targu Węglowym w Gdańsku demonstrowało około 100 osób. - Spotkaliśmy się tutaj, aby pokazać, że nie wszyscy ludzie w Polsce godzą się na promowanie nietolerancji ze względu na rasę, pochodzenie, orientację czy jakąkolwiek inność. Mamy z tym problem w Polsce, nie tylko ze strony zwykłych obywateli, ale także ze strony władz, które na to przyzwalają - mówiła przed gdańską Katownią Maja Baranowska, członkini Feministycznej Brygady Rewolucyjnej Febra. - Przyłączamy się do wołania Gdańskiej Rady ds. Równego Traktowania: potrzebujemy rozwiązań systemowych, które pozwolą nam żyć w kraju wolnym, w kraju równościowym, w kraju, gdzie różnice oczywiście istnieją, ale nie dzielą – apelowała Maja Augustynek z Komitetu Obrony Demokracji. Demonstrację zorganizowała koalicja Zjednoczeni Przeciwko Rasizmowi, w skład której wchodzą organizacje pozarządowe i religijne oraz ugrupowania polityczne. Na Targu Węglowym pojawili się m.in. przedstawiciele partii Razem, Nowoczesnej, Lepszego Gdańska, Ruch Sprawiedliwości Społecznej, Gdańskiej Rady ds. Równego Traktowania, Amnesty International Trójmiasto i Komitetu Obrony Demokracji. Sobotnie demonstracje nawiązywały do Międzynarodowego Dnia Walki z Dyskryminacją Rasową ustanowionego przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1966 r. Święto obchodzone jest na świecie 21 marca. 18.03.2017 / fot. Mateusz Ochocki / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia