Szczotki i odkurzacze poszły w ruch. Od pierwszych dni marca w centrum Gdańska coraz częściej pojawiają się pojazdy wyposażone w sprzęt do czyszczenia ulic i chodników. Dodatnie temperatury sprzyjają pracom porządkowym. Widok pracujących zamiatarek zwiastuje wiosnę, ale nie oznacza, że „akcja zima” jest już za nami. Odśnieżarki i solarki zwyczajowo pozostają w pełnej gotowości do końca marca. - Kiedy pogoda jest mniej przewidywalna, kilka pługopiaskarek utrzymujemy w pogotowiu trochę dłużej – wyjaśnia nam Mieczysław Kotłowski, dyrektor Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. W miniony wtorek, kiedy aura na powrót pokazała swoje chłodniejsze oblicze, solarki znowu były potrzebne. Jeden taki dzień oznacza wzrost kosztów zimowego utrzymanie dróg o blisko 150 tysięcy złotych. Gdańsk przygotowany był w tym sezonie na wydatki rzędu 24 mln zł. Wiele wskazuje na to, że spora część tej kwoty pozostanie w miejskiej kasie. 9.03.2017 / fot. Maciej Kosycarz / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia