24. Festiwal Jazz Jantar wreszcie ma wszystko, czego tylko umuzykalniona dusza zapragnie. Po wiosennej, polskiej odsłonie, w trakcie której artyści grający w Sali Suwnicowej Klubu Żak łączyli się na żywo z odbiorcami za pośrednictwem internetu – na bliższy kontakt nie pozwalały obostrzenia pandemiczne – nastała pełnia jazzowego lata. Publiczność wróciła na swoje miejsca. Jantarowe lato rozpoczęło się w poniedziałkowy wieczór koncertem Ambrose Akinmusire, jednego z najwybitniejszych trębaczy młodego pokolenia, artysty związanego z legendarną wytwórnią Blue Note. Ambrose Akinmusire Quartet gościł w Klubie Żak po raz drugi. 39-letniemu trębaczowi towarzyszyli Sam Harris – fortepian, Matt Brewer – kontrabas i Justin Brown – perkusja. Muzycy zaprezentowali materiał z najnowszego albumu Akinmusire „On the Tender Spot of Every Calloused Moment”, zainspirowanego ostatnimi wydarzeniami z życia Afro-Amerykanów i ruchu Black Lives Matter.
Do klasowych i rasowych podziałów we współczesnej Ameryce nawiązuje również nowy album dobrze znanego gdańskiej publiczności saksofonisty Logana Richardsona zatytułowany „Afrofuturism”. 24 lipca artysta wystąpi na Jantarze po raz piąty. A najbliższy koncert już w tę środę o godz. 20. Zagra Janoušek-Wróblewski Quartet stworzony przez młodych mieszkańców Pragi. 12.07.2021 / fot. Anna Rezulak / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia