Za nami ciepła, mglista i gdzieniegdzie deszczowa Europejska Noc Muzeów 2019. Tym bardziej będzie się ją pamiętać. W Gdańsku znowu wielkim zainteresowaniem cieszyło się Muzeum II Wojny Światowej, ciekawie było też na nabrzeżu Ołowianki i „Sołdku”, które za sprawą Narodowego Muzeum Morskiego tworzyły scenerię portu wojennego dla wojsk amerykańskich szykujących się do inwazji na Francję w czerwcu 1944 roku. W Gdyni wielu mieszkańców ruszyło na bezpłatne zwiedzanie Muzeum Emigracji. Ale nie tylko muzea i przybytki sztuki otworzyły szeroko drzwi tej nocy. Jedną ze świątecznych atrakcji było zgłębianie tajemnic historycznych budynków Politechniki Gdańskiej. W rolę przewodników wcielili się pracownicy naukowi Wydziału Architektury. Na gości uczelni czekały m.in. warsztaty rysunku, doświadczenia przygotowane przez studentów fizyki i chemii, wystawa zabytków techniki w historycznej Hali Maszyn oraz koncerty w wykonaniu Akademickiego Chóru Politechniki Gdańskiej. Pod znakiem wydarzeń muzyczno-wokalnych w dużej części przebiegała również Noc Muzeów w opactwie cysterskim w Pelplinie. Wydarzenie rozpoczęło się koncertem organowym. Zaśpiewały tu w sobotę Chór św. Brata Alberta z Kokoszek oraz zespół „Na cały głos”, który zaprezentował się w poezji śpiewanej na cześć Jana Pawła II. Budowle i teren opactwa można było zwiedzać z przewodnikiem do godz. 23. Noc zakończyła się pokazem fireshow przed pelplińską katedrą. 18.05.2019 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP, Krzysztof Mania / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia