Grzegorz Braun (11,86 proc. głosów) swój wynik w wyborach prezydenta Gdańska określa mianem olbrzymiego sukcesu i... mówi o wielu nieprawidłowościach, do jakich dochodziło w lokalach wyborczych podczas niedzielnego głosowania, a być może także liczenia głosów. W oficjalnym komunikacie wystosowanym przez kandydata na prezydenta miasta czytamy, że podczas przedterminowych wyborów „dopuszczono się szeregu uchybień, nieprawidłowości i wykroczeń przeciwko obowiązującemu prawu. Zgłoszone nieprawidłowości sięgają 30 proc. komisji, do których Komitet Wyborczy Wyborców Grzegorza Brauna delegował swoich mężów zaufania (co stanowi około 15 proc. wszystkich komisji obwodowych (…) Miały miejsce uchybienia podlegające pod art. 270 § Kodeksu karnego. Nagminnie był też łamany Kodeks wyborczy. Przede wszystkim poza lokal wyborczy wynoszone były pieczęci komisji oraz karty do głosowania, co pozwala na manipulacje przy wynikach wyborów”. W podobnym tonie Braun wypowiadał się na konferencji prasowej zorganizowanej w poniedziałkowe południe, zapowiadając, że złoży skargi w niepokojących go sprawach. 4.03.2019 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia