KFP / MIJA 25 LAT OD TRAGICZNEGO POŻARU HALI STOCZNI GDAŃSKIEJ 21 listopada 2019
podziel się na Facebooku  podziel się na Twitterze
24 listopada minie 25 lat od tragicznego pożaru hali Stoczni Gdańskiej. W jednej z największych tragedii w powojennym Gdańsku życie straciło siedem osób. Ponad 300 fanów muzyki, którzy bawili się tego dnia na koncercie zespołu Golden Life, a w planach mieli jeszcze wspólne oglądanie transmisji z ceremonii rozdania nagród MTV, uległo poparzeniom. W większości ofiarami tragedii byli uczniowie szkół podstawowych i średnich. Wciąż pamiętają, że „życie choć piękne, tak kruche jest”. Sprawców cierpienia nigdy nie poznali. Podpalaczom udało się zachować anonimowość. Kary za nieumyślne spowodowanie tragedii spotkały kierownika hali (dwa lata więzienia w zawieszeniu na 4 lata) i dwóch organizatorów koncertu z Agencji Reklamowej FM (rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata). Proces karny, jeden z najdłuższych w historii naszego sądownictwa, toczył się 16 lat. W kwietniu 2013 roku Sąd Apelacyjny w Gdańsku orzekł, że organizatorzy nie zapewnili uczestnikom wydarzenia bezpieczeństwa. – Zaniechali jakichkolwiek działań w celu otwarcia drzwi ewakuacyjnych – podkreślał w uzasadnieniu sędzia Krzysztof Ciemnoczołowski. – Hala być może nie była idealna, jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to było dość dawno i inne czasy, ale opinie biegłych są bezlitosne: gdyby drzwi ewakuacyjne były otwarte, to nawet z tak niedoskonałej hali można się było uratować – ocenił sąd. W tamten czwartkowy wieczór setki spanikowanych nastolatków znalazło się w płonącej pułapce.
Poparzeni ludzie tratowali się wzajemnie, próbując wydostać się sali koncertowej głównym wejściem. Dwie z czterech dróg ewakuacyjnych były zamknięte na kłódkę. Ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko. Płomienie wędrujące po drewnianych trybunach i kurtynie sięgały już sufitu. Kiedy zgasło światło, wybuchła panika. Tłum smagany gorącym powietrzem i dymem parł w stronę jedynego znanego sobie wyjścia, napotykając na drodze ucieczki kolejne przeszkody. Najpierw były schody – pięć stopni prowadzących w górę, dalej drzwi z zamkniętym głównym przejściem i otwartymi skrzydłami bocznymi. Ludzie znajdujący się na czele grupy zostali przyparci do zapory, nie mogli wykonać żadnego ruchu. W lepszej sytuacji byli ci, którzy przesuwali się do wyjścia, pozostając z boku tłumu. Wypchnięci skrajnymi przejściami wpadali na schodki prowadzące w dół. Wielu z nich traciło tu równowagę i upadało. Po nich przechodzili następni. Przed sobą mieli już główne wyjście, ale tylko ci, którym los wyznaczył miejsca w środkowej części tłumu. Boczne przejścia blokowały kraty pozamykane na kłódki...
„Nielicznym udało się bez uszczerbku pokonać swoisty slalom zgotowany przez organizatorów koncertu. O leżących potykali się następni. Rosnący stos był przypierany do zamkniętych drzwi bocznych. Wielu leżących ludzi tłum wypychał przez otwarte główne drzwi, a potem tratował na płytach chodnika, przypierając do podmurówki i siatki ogrodzenia. Od strony głównego wyjścia z hali prowadzącego na chodnik o szerokości około 2,5 m, ograniczony z jednej strony murem stoczniowym, z drugiej zaś podmurówką i płotem z siatki rozpiętej na stalowych ramach, znajdowało się wysokie na 1,5 m kłębowisko ludzi (…) Za tym stosem szamotali się ludzie, którzy w panice usiłowali znaleźć wyjście z ogniowej pułapki. Część z nich gołymi rękami próbowało wyrwać rozsuwane skrzydła boczne bramy wejściowej – zamknięte na kłódkę – zbudowane z mocnych, stalowych krat (...) Po rozebraniu stosu ludzi na chodniku okazało się, że pod murkiem ogrodzenia leży kilkunastoletnia dziewczyna. Nienaturalne skręcenie ciała kazało przypuszczać, że jest połamana i ma uszkodzony kręgosłup. Po przeniesieniu ofiary na trawnik, lekarz stwierdził zgon” – czytamy w raportach Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku z tragicznego pożaru hali Stoczni Gdańskiej. 13-letnia Dominika było jedną z dwóch ofiar, które poniosły śmierć na miejscu tragedii. Przy ul. Jana z Kolna zginął także Wojciech Klawinowski, operator telewizji Sky Orunia. Wrócił do płonącej hali, by wynieść z niej sprzęt telewizyjny. W wyniku ciężkich obrażeń w szpitalach zmarło pięć osób. Wśród nich było dwóch ochroniarzy, którzy wynosili z płonącej hali nieprzytomne osoby.

Największe powojenne katastrofy na obszarze dzisiejszego województwa pomorskiego zdarzyły się w Gdańsku.

2 maja 1994 r. – katastrofa autobusu PKS w Gdańsku-Kokoszkach: 32 ofiary śmiertelne, 45 rannych;
17 kwietnia 1995 r. – wybuch gazu w wieżowcu przy alei Wojska Polskiego w Gdańsku: 22 ofiary śmiertelne;
13 grudnia 1961 r. – pożar na statku MS Maria Konopnicka w Stoczni Gdańskiej: 22 ofiary śmiertelne;
18 czerwca 1980 r. – eksplozja na tuńczykowcu B-406 w Stoczni Północnej w Gdańsku; 18 ofiar śmiertelnych, 10 rannych;
1 sierpnia 1975 r. – katastrofa promu na Motławie w Gdańsku: 18 ofiar śmiertelnych;
1 lutego 1976 r. – wybuch gazu przy ul. Struga w Gdańsku: 17 ofiar śmiertelnych, 11 rannych;
24 listopada 1994 r. – pożar w hali Stoczni Gdańskiej: 7 ofiar śmiertelnych, ponad 300 rannych.
21.11.2019 / KFP
dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia
  • znalezionych zdjęć: 26
Wybuch pozaru podczas koncertu Golden Life w Hali Stoczni...
0003488.jpg (2792px x 1867px) 1824kb
Wybuch pozaru podczas koncertu Golden Life w Hali Stoczni w Gdansku., w wyniku ktorego zgineło 7 osob a ponad 280 zostalo rannych. 24.11.1994 Fot. Andrzej Kibiersza / KFP
Hala Stoczni w Gdansku - koncert zespolu Golden Life...
0003484.jpg (2792px x 1800px) 1818kb
Hala Stoczni w Gdansku - koncert zespolu Golden Life tuz przed wybuchem pozaru, w ktorym zginelo 7 osob a ponad 280 zostalo rannych. Nz wokalista zespolu Adam Wolski wita sie z publicznoscia. 24.11.1994 Fot. Andrzej Kibiersza / KFP
Wybuch pozaru podczas koncertu Golden Life w Hali Stoczni...
0003486.jpg (2727px x 1732px) 1552kb
Wybuch pozaru podczas koncertu Golden Life w Hali Stoczni w Gdansku., w wyniku ktorego zgineło 7 osob a ponad 280 zostalo rannych. 24.11.1994 Fot. Andrzej Kibiersza / KFP
Hala Stoczni w Gdansku - koncert zespolu Golden Life...
0003482.jpg (2792px x 1867px) 1944kb
Hala Stoczni w Gdansku - koncert zespolu Golden Life tuz przed wybuchem pozaru, w ktorym zginelo 7 osob a ponad 280 zostalo rannych. 24.11.1994 Fot. Andrzej Kibiersza / KFP
Hala Stoczni w Gdansku - koncert zespolu Golden Life...
0003481.jpg (2716px x 1793px) 1656kb
Hala Stoczni w Gdansku - koncert zespolu Golden Life tuz przed wybuchem pozaru, w ktorym zginelo 7 osob a ponad 280 zostalo rannych. 24.11.1994 Fot. Andrzej Kibiersza / KFP
Hala Stoczni w Gdansku - koncert zespolu Golden Life...
0003483.jpg (2792px x 1800px) 1854kb
Hala Stoczni w Gdansku - koncert zespolu Golden Life tuz przed wybuchem pozaru, w ktorym zginelo 7 osob a ponad 280 zostalo rannych. 24.11.1994 Fot. Andrzej Kibiersza / KFP
Hala Stoczni w Gdansku - koncert zespolu Golden Life...
0003478.jpg (2568px x 1709px) 1654kb
Hala Stoczni w Gdansku - koncert zespolu Golden Life tuz przed wybuchem pozaru, w ktorym zginelo 7 osob a ponad 280 zostalo rannych. Nz wokalista zespolu Adam Wolski wita sie z publicznoscia. 24.11.1994 Fot. Andrzej Kibiersza / KFP
Hala Stoczni w Gdansku - koncert zespolu Golden Life...
0003485.jpg (2466px x 1680px) 1518kb
Hala Stoczni w Gdansku - koncert zespolu Golden Life tuz przed wybuchem pozaru, w ktorym zginelo 7 osob a ponad 280 zostalo rannych. Spiewa wokalista zespolu Adam Wolski . 24.11.1994 Fot. Andrzej Kibiersza / KFP
Pozar w hali Stoczni Gdanskiej 11.94 fot. Maciej Kosycarz...
kat0033k.jpg (2125px x 1464px) 355kb
Pozar w hali Stoczni Gdanskiej 11.94 fot. Maciej Kosycarz / KFP ZAKAZ PUBLIKACJI ZDJECIA W INTERNECIE
Hala Stoczni Gdanskiej dzien po wielkim pozarze w trakcie...
kat0009k.jpg (2125px x 1417px) 608kb
Hala Stoczni Gdanskiej dzien po wielkim pozarze w trakcie koncertu. 11.94 Fot. Maciej Kosycarz / KFP ZAKAZ PUBLIKACJI ZDJECIA W INTERNECIE
  • znalezionych zdjęć: 26