Zabytkowy dźwig stoczniowy stojący przy ul. Narzędziowców w Gdańsku otrzyma wkrótce drugie życie. Choć żuraw najlepsze lata (pracy) dawno ma za sobą, rysują się przed nim ciekawe widoki. Fundacja Gdańska ogłasza konkurs ma iluminację leciwej konstrukcji. - Będziemy się starać, by projekt powstał w drugiej połowie tego roku, ale to wstępna deklaracja. Wszystko zależy to od trudności konstrukcyjnej wybranego projektu. Na pewno chcielibyśmy, by było to w tym roku na 11 listopada – mówi Jacek Bendykowski, prezes Fundacji Gdańskiej. – Gdańsk jest identyfikowany ze stoczniami, a dźwig jest symbolem stoczni, witalności i gospodarki morskiej. Dlatego chcielibyśmy, by kolejnym tropem do zbudowania identyfikacji związanej ze 100-leciem niepodległości była specjalna iluminacja dźwigu stoczniowego – podkreśla prezydent miasta Paweł Adamowicz. Nowa aranżacja żurawia sąsiadującego z klubem B90 ma przyczynić się do wzmacniania atrakcyjności terenu rodzącego się Młodego Miasta i wspierać dziedzictwo kulturowe tego miejsca. Pomysłodawcy ożywienia dźwigu inspirowali się rozwiązaniami wykorzystywanymi w innych przestrzeniach miejskich, np. w Szczecinie czy w miastach holenderskich. – W naszym interesie leży podkreślanie dziedzictwa tych terenów. Inicjatywa jest o tyle cenna, że ratuje to, co w Gdańsku wpisało się w krajobraz. Możemy zapewnić ze strony inwestorów, że również podobne inicjatywy z dużą chęcią przyjmiemy. Chodzi o to, by z Młodego Miasta stworzyć przestrzeń, która dla mieszkańców będzie otwarta – dodaje Krzysztof Król, przedstawiciel inwestorów Młodego Miasta.
Konkurs na projekt całorocznej iluminacji dźwigu przebiegać będzie na zasadach sprawdzonych już przy wyborze koncepcji napisu Gdańsk, który w listopadzie ubiegłego roku stanął przy Polskiej Filharmonii Bałtyckiej na Ołowiance (obok jurorów swoją opinię na temat projektów wyraziło na portalu trojmiasto.pl prawie 10 tys. internautów). Konkurs jest dwuetapowy. Pierwszy, otwarty etap rozpoczął się dziś (16 marca) i potrwa do 13 kwietnia. Jego celem jest wyłonienie maksymalnie 5 osób (podmiotów), które dostaną się do drugiej rundy. W tej fazie wystarczy tylko koncepcja wizualna całorocznej iluminacji dźwigu stoczniowego z opisem konstrukcji i propozycją wykonania. Drugi etap ma charakter zamknięty, a jego celem opracowanie szczegółowej koncepcji wizualnej. Zwycięzca konkursu otrzyma nagrodę w wysokości 5 tys. zł. Koszty wykonania iluminacji szacowane są wstępnie na ok. 120 tysięcy. Środki pochodzić będą m.in. ze zbiórki prowadzonej od 2014 roku przez Fundację Gdańską pod hasłem „Ratowanie dźwigów stoczniowych”. Do tej pory udało się zebrać blisko 25 tys. zł. Wpłaty pochodzą od osób indywidualnych i firm. Warto dodać, że projekt iluminacji dźwigu został zgłoszony do konkursu Lechstarter o grant w wysokości 100 tys. zł. Jeżeli kapituła konkursu zakwalifikuje go do drugiego etapu, żuraw będziemy walczyć o głosy publiczności, licząc na duże wsparcie mieszkańców Gdańska. 16.03.2018 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia