Obywatele RP praz kolejny spotkali się w niedzielne popołudnie przed Sądem Okręgowym w Gdańsku, by zamanifestować swój sprzeciw wobec ograniczania przez władze centralne wolności sądów i niezawisłości sędziowskiej. Do manifestacji dołączyli działacze pomorskiego Komitetu Obrony Demokracji, stając w obronie Doroty Z., sędzi Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe i wiceprezes gdańskiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, wyróżnionej w grudniu ubiegłego roku przez prezydenta Gdańska Nagrodą Równości za sprzeciwianie się niekorzystnym dla praworządności zmianom w ustawach o Sądzie Najwyższym. Na początku marca tego roku, w związku z przyjęciem nagrody, otrzymała pismo od zastępcy rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych Michała Lasoty w sprawie „możliwego przewinienia dyscyplinarnego” i „uchybienia godności urzędu”. – Spotykałam się z zarzutami, że nie powinnam przyjmować nagrody od prezydenta miasta Gdańska, skoro miał on sprawę w sądzie, w którym pracuję – wyjaśniała potem w mediach Dorota Zabłudowska. Poinformowała także, że otrzymała nagrodę pieniężną i przekazała ją na cele społeczne – na rzecz Orkiestry Vita Activia, która zrzesza osoby z niepełnosprawnościami umysłowymi. 11 lipca dowiedzieliśmy się, że od miesiąca toczy się postępowanie dyscyplinarne przeciwko Dorocie Z., sędzi Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku. – Stało się, na stronie komunikatów rzecznika dyscyplinarnego ukazał się komunikat zmieniający sędzię Dorotę Zabłudowską w obwinioną Dorotę Z. Zastępca rzecznika już nie odważył się w informacji napisać fałszywie o gratyfikacji, ale w komunikacie o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego znów umieścił kłamstwa. Stop kłamstwom i mowie nienawiści w przestrzeni publicznej! Stańmy w obronie sędzi – apelują działacze pomorskiego KOD. 14.072019 / fot. Maciej Kosycarz / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia