KFP / STEFANOWI CHWINOWI NA 70. URODZINY 26 kwietnia 2019
podziel się na Facebooku  podziel się na Twitterze
Przenikliwy mistrz słowa, intelektualista przepełniony wielką wrażliwością, prorok, człowiek życzliwy, otwarty, który zawsze z ogromną czułością mówi o żonie i synach, i który nie wyobraża sobie swoich powieści bez Gdańska. Profesor Stefan Chwin obchodzi 70. urodziny. Piękny jubileusz ceniony w świecie powieściopisarz i eseista świętował tego wieczoru z mieszkańcami swojego ukochanego miasta w gościnnych progach Dworu Artusa. – Gdańsk jest obecny we wszystkich moich książkach, ponieważ pomaga mi w pisaniu. Przestrzeń Gdańska, jej znajomość... Z 10 piętra na Morenie widzę panoramę olbrzymią, od Portu Północnego po Władysławowo. Topografię tego miejsca mam bardzo głęboko w sercu. I ona zawsze bardzo mi pomagała w pracy, ponieważ warunkiem pisania powieści jest dobra orientacja w przestrzeni, oczywiście takiej, która nas bardzo grzeje. Byłem niezmiernie uradowany, kiedy podczas mojego tournée po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie znaczna liczbą osób tam mieszkających dowiedział się o tym, że istnieje miasto Gdańsk – z dumą opowiadał jubilat. Jego wykładu „O Pięknie” – o tym, czy nadal idzie ono w parze z dobrem i prawdą, czy też już dawno drogi tych trzech wartości się rozeszły – gdańszczanie słuchali dziś z zapartym tchem.
– „Bo w nieszczęściu potrzebny jakiś ład czy piękno” – te słowa poety Stefan Chwin uznaje za swój artystyczny manifest. Nie jest przypadkiem, że słowo piękno to jeden z kluczy do jego twórczości. Nie tak dawno zobaczyliśmy je w tytule kolejnego eseju autobiograficznego: „Zwodnicze piękno” – podkreślał profesor Andrzej Zawada z Uniwersytetu Wrocławskiego, znawca prac Chwina, autor laudacji na jego cześć. Urodzinowym prezentem dla wszystkich uczestników uroczystości był odnowiony „Hanemann”, najgłośniejsza powieść jubilata. Pierwszy egzemplarz ekskluzywnego wydania przygotowanego przez wydawnictwa Tytuł i Oficyna Gdańska, ilustrowanego zdjęciami dobranymi przez Stefana Chwina i jego żonę Krystynę, trafił oczywiście w najgodniejsze ręce. A właśnie: esej czy powieść? Co woli pan profesor? – Wypowiadam się w różnych formach. Wypowiadam się też wtedy, gdy mnie proszą o to. Nie jestem z ducha człowiekiem publicznym. Moja mama zawsze mówiła: „kiedy ktoś pyta uprzejmie, to odpowiadaj”. No i odpowiadam. To jest właściwie sekret mojej aktywności publicystyczno-publiczno-politycznej – wyjawił bohater spotkania. Polityka... Pasjonuje się nią, ale jest to wyłącznie pasja przenikliwego humanisty („Politycy, którzy wierzą w to, że człowiek jest istotą racjonalną, przegrywają”). W 2013 roku, poproszony przez dziennikarza jednej z gazet, przewidział, co będzie w 2015 roku. Przewidział rzeczy, które wcale go nie cieszyły. Nie wie, jak to zrobił. – Po prostu odsłoniła się przede mną tajemnica – usłyszeliśmy. A kto wygra najbliższe wybory? – Jak ktoś z państwa będzie chciał wiedzieć, to – proszę – niech do mnie podejdzie – powiem tak na boku. Mówić o tym głośno – nie wiem – chyba nie powinienem – wyznał jubilat. Nie skorzystał również z „uprzejmego zaproszenia do kompromitacji”, jakim było dla niego pytanie o tytuły nieprzeczytanych książek. Dowiedzieliśmy się jedynie, że pan profesor niegdyś próbował usilnie przeczytać „Koran”, ale niestety nie dobrnął do końca. („Książek, których nie przeczytaliśmy, jest zawsze więcej aniżeli tych, które przeczytaliśmy. I ja mam zawsze wyrzuty sumienia dotyczące tej sprawy”).
– Nie wiem, czy sprowadził pana do Gdańska palec boży, tajemnicza ręka czy ślepy los. Stało się najlepiej, jak mogło się stać, dla tożsamości nas, gdańszczan, dla pamięci, dla wspólnoty, dla literatury i dla nauki. Wielkim honorem dla Gdańska jest mieć takiego obywatela. Trudno uwierzyć, że świętujemy siedemdziesiąte urodziny, zdajesz się bowiem być wieczny, jakby poza czasem – mówiła podczas uroczystości prezydent miasta Aleksandra Dulkiewicz. Przywołała też swoje prywatne wspomnienie z licealnych czasów, gdy spotykała profesora w tramwaju. – Już wtedy patrzyłam na pana z onieśmieleniem. Panie profesorze, należą ci się wyrazy uznania za stawiane trudne pytania. Uporczywie pytasz, czym jest prawda, czy ze zła może wynikać dobro, gdzie się kończy wolność. Dziękujemy – dodała Aleksandra Dulkiewicz, wręczając profesorowi nagrodę prezydenta miasta. Tego wieczoru Stefan Chwin został również laureatem medalu marszałka województwa pomorskiego w podziękowaniu „za wiele lat twórczej aktywności pisarza, myśliciela, badacza i nauczyciela”.
– To wszystko, co dzisiaj przeżywam, jest jak sceny ze snu. Przypomina mi się 7-letni chłopiec, który chodził ulicą Długą i patrzył z podziwem na Dwór Artusa. W najśmielszych przewidywaniach nie pojawiła się taka scena, w której w tej chwili uczestniczę, która jest jedną z najpiękniejszych scen mojego życia. A to dzięki państwu, dzięki państwa obecności. Na tej sali widzę osoby, które są żywymi wzorami niektórych moich powieści. Cieszę się, że właśnie te osoby są tutaj wśród nas. Nie zdradzę, o kogo chodzi, ale mój wzrok pada na te osoby – dziękował swoim gościom solenizant. W podziękowaniach była też specjalna, bardzo osobista dedykacja... – Chodzi o ważnego uczestnika naszej dzisiejszej uroczystości, który – jak mi się zdaje – towarzyszy nam w tej chwili. Myślę o prezydencie Pawle Adamowiczu. Mówię o tym dlatego, że była taka chwila, kiedy razem szliśmy Targiem Węglowym i pan prezydent powiedział do mnie z żartobliwym uśmiechem: „Panie profesorze, urządzimy panu 70-lecie”. I poniekąd to, co się dzisiaj właśnie dzieje, jest jakby przedłużeniem tych słów i przedłużeniem jego obecności tutaj. Bardzo jestem też wdzięczny, że tę naszą uroczystość zaszczyciła żona pana prezydenta. To dla mnie ważna chwila w życiu i chciałbym podziękować za wielki trud włożony w organizację dzisiejszego wydarzenia przede wszystkim pani prezydent Gdańska, pan dyrektorowi Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotek Publicznej Jarosławowi Zalesińskiemu, a także zespołowi Nadbałtyckiego Centrum Kultury – podkreślał profesor Chwin. 26.04.2019 / fot. KFP
dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia
  • znalezionych zdjęć: 21
Gdańsk, Dwór Artusa. Jubileusz 70. urodzin Stefana...
00132519.jpg (3500px x 2336px) 4108kb
Gdańsk, Dwór Artusa. Jubileusz 70. urodzin Stefana Chwina. 26.04.2019 fot. KFP
Gdańsk, Dwór Artusa. Jubileusz 70. urodzin Stefana...
00132520.jpg (3500px x 2336px) 5106kb
Gdańsk, Dwór Artusa. Jubileusz 70. urodzin Stefana Chwina. 26.04.2019 fot. KFP
Gdańsk, Dwór Artusa. Jubileusz 70. urodzin Stefana...
00132521.jpg (3500px x 2336px) 4213kb
Gdańsk, Dwór Artusa. Jubileusz 70. urodzin Stefana Chwina. 26.04.2019 fot. KFP
Gdańsk, Dwór Artusa. Jubileusz 70. urodzin Stefana...
00132522.jpg (3500px x 2336px) 3497kb
Gdańsk, Dwór Artusa. Jubileusz 70. urodzin Stefana Chwina. 26.04.2019 fot. KFP
Gdańsk, Dwór Artusa. Jubileusz 70. urodzin Stefana...
00132523.jpg (3500px x 2336px) 4294kb
Gdańsk, Dwór Artusa. Jubileusz 70. urodzin Stefana Chwina. 26.04.2019 fot. KFP
  • znalezionych zdjęć: 21