Bitwa dwóch Wazów o Gniew znowu nie przyniosła decydujących rozstrzygnięć na froncie polsko-szwedzkim. Żadna ze stron nie była w stanie pobić wroga. Wojska króla Gustawa Adolfa utrzymały miasto i zamek, armia Rzeczypospolitej dowodzona przez Zygmunta III Wazę ochroniła Gdańsk. I tak jak w roku 1626 roku na odbicie Gniewu ponownie będziemy czekać miesiącami. „Vivat Vasa!” to największe w Polsce widowisko historyczno-batalistyczne z udziałem naszej słynnej husarii. Pole bitwy na nadwiślańskich łąkach u stóp gniewskiego zamku zwyczajowo zajmują także oddziały piechoty zwaśnionych stron oraz szwedzka rajtaria. Kawalerzystów stawiło się tym razem pół setki, a wszystkich żołnierzy reprezentujących grupy rekonstrukcyjne z Polski, Czech, Ukrainy, Węgier, Wielkiej Brytanii, Francji i USA było ok. 400. Inscenizację z zapartym tchem śledziły tysiące widzów. Bitwa się skończyła, podróż po XVII-wiecznym Pomorzu trwa. Przed nami jeszcze niedzielny jarmark na Starym Mieście oraz musztry i egzercerunki wojsk autoramentu narodowego i cudzoziemskiego na nadwiślańskich błoniach (godz. 13-16). 10.08.2019 / fot. Krzysztof Mania / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia