W Warnie zmarł Borysław Czonkow, bułgarski fotoreporter w latach 80. i 90. związany z Trójmiastem i wybrzeżową prasą. Mieszkał w Gdańsku. Pracownię miał na ul. Grobla I. Fotografował modę i kobiece piękno. Jego zdjęcia najczęściej oglądali czytelnicy „Wieczoru Wybrzeża”. - Kochał fotografować kobiety i robił to świetnie. Miał taki dystans do tego, był absolutnym profesjonalistą. Nigdy nie pokazywał tylko nagości. Uwielbiał fotografować kobiety w kapeluszach. Miał duszę artysty. Kochał plener, robił piękne zdjęcia. Z wielkim podziwem patrzyłem na jego warsztat zawodowy. Z dużym spokojem podchodził do pracy. Miał też ten dar, że dziewczyny do niego lgnęły. One się przed nim niczego nie wstydziły. Człowiek wielkiej kultury. Długo mieszkał w Polsce, najpierw na Wybrzeżu, potem także na Mazowszu, ale chyba nigdy do końca nie czuł się Polakiem. Przed kilkoma laty powrócił do kraju rodzinnego – wspomina Borysa znany trójmiejski dziennikarz Tomasz Gawiński.
Borysław Czonkow odszedł w wieku 77 lat. W piątkowe popołudnie zostanie pochowany na Cmentarzu Centralnym w Warnie. 28.07.2017 / fot. KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia