Po cegłach i kamieniach przeskakują przechodnie w zalanym tunelu pod torami kolejowymi we Wrzeszczu, łączącym ul. Dmowskiego z ulicami Kilińskiego i Wajdeloty. A wielu po prostu brodzi w wodzie i wiesza psy na Szybkiej Kolei Miejskiej. Okazuje się, że niesłusznie, bo zalana część tunelu, znajdująca się pod torowiskiem dla pociągów dalekobieżnych, nie leży w gestii SKM, tylko jest własnością spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. - Czyje są tory, do tego należy tunel przebiegający pod nimi – tłumaczy zasady podziału własności Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PKP SKM w Trójmieście. Co ciekawe, w środę, kiedy za sprawą roztopów i deszczu przejście pod torami utraciło drożność, SKM-ka nie czekając na reakcję PKP PLK sama wzięła się za wypompowanie wody. W czwartek tunel zalało ponownie. Nie udało nam się dzisiaj skontaktować z Zakładem Linii Kolejowych w Gdyni. Od godz. 14 do gdyńskiego oddziału PLK nie można było się dodzwonić. Jedynie w kategorii „podobno” informujemy, że od kilku miesięcy tunel jest wyposażony w pompę automatyczną, która powinna była zadziałać. 31.01.2013 / fot. Mateusz Ochocki / KFP
Przebudowa dworca we Wrzeszczu i budowa centrum handlowego Hevelius
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia