Wyjątkowe eksponaty, zabytkowe okazy, niedostępne na co dzień zakamarki przeszłości i mnóstwo dodatkowych atrakcji, a wszystko pod osłoną mroku. Z soboty na niedzielę tysiące gdańszczan uległy magii Europejskiej Nocy Muzeów. Ponad 20 miejskich placówek – nie tylko muzea, ale także centra kultury, galerie, biblioteki, uczelnie (a nawet firmy z bogatymi tradycjami) – przygotowały na tę jedyną w roku okazję wiele niespodzianek, z których można było skorzystać za darmo lub za symboliczną złotówkę. W większości instytucji Noc Muzeów rozpoczęła się o godzinie 19. Już kilka minut później przed najchętniej odwiedzanym tej nocy Muzeum II Wojny Światowej stała ogromna kolejka. Na wejście trzeba było czekać ponad godzinę. Mimo że goście wpuszczani byli w 100-osobowych grupach, osób oczekujących na przekroczenie bram wcale nie ubywało. Przed gmachem stały setki turystów. To była pierwsza taka noc w nowo otwartej siedzibie MIIWŚ. Gospodarze zapraszali nas na zwiedzanie wystawy głównej oraz niedostępnej na co dzień wieży. W programie były m.in. oprowadzanie grupowe ścieżkami tematycznymi pozwalającymi zapoznać się z wybranymi aspektami ekspozycji oraz historią miejsca, w którym powstał muzealny budynek, zwiedzanie sal edukacyjnych i biblioteki z jednym z największych na świecie księgozbiorów poświęconych II wojnie światowej oraz wjazd windą panoramiczną na najwyższy poziom wieży. 20-21.05.2017 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia