KFP / GEDANIA. KTO TU JEST NIEWIARYGODNY? 18 maja 2017
podziel się na Facebooku  podziel się na Twitterze
Od blisko dwóch lat na zdewastowanych terenach klubu Gedania we Wrzeszczu powinno stać nowoczesne centrum sportowo-rekreacyjne. Nie powstał nawet kawałek trawnika. Wiele wskazuje na to, że z budowy osiedla przy ul. Kościuszki też nic nie wyjdzie. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zamierza skierować wniosek do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez władze spółki Gedania SA. Od Prokuratorii Generalnej będzie domagać się rozwiązania umowy sprzedaży terenu spółce Robyg. - Gedania SA jest podmiotem zupełnie niewiarygodnym, który sprzeniewierzył grunt otrzymany na cele sportowe – mówi Wiesław Bielawski, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki przestrzennej. – Jako użytkownik wieczysty, nabywając grunty przy ulicy Kościuszki, Gedania wiedziała, na jaki cel zostały one przeznaczone i na to się godziła. Dlatego właśnie otrzymała ten grunt z 99-procentową bonifikatą. Potem staraliśmy się jako miasto pomóc w doprowadzeniu do realizacji obiektów sportowych, idąc władzom spółki na rękę i uchwalając w styczniu 2009 plan zagospodarowania przestrzennego. W planie zapisano obiekty usług sportowych, rekreacji i turystyki, w tym oczywiście pełnowymiarowe boisko do piłki nożnej, a także przeznaczono maksymalnie 20 proc. terenu na inne usługi, które miały dostarczyć Gedanii środków na budowę boiska i sportowej infrastruktury. Jednak wszystkie działania pana prezesa Stankiewicza służyły jedynie doprowadzeniu do sprzedaży z zyskiem otrzymanego terenu – wyjaśnia wiceprezydent miasta.
18 kwietnia br. Gedania SA sprzedała za 16,5 miliona złotych przysługujące jej prawo użytkowania wieczystego na nieruchomości firmie Robyg 18, spółce córce Robyg SA – dużego warszawskiego dewelopera notowanego na Giełdzie Papierów Wartościowych, który prowadzi działalność przede wszystkim w zakresie budownictwa mieszkaniowego, m.in. na terenie Warszawy i Gdańska. Trzy tygodnie po tym fakcie do prezydenta miasta wpłynęło pismo od prezesa zarządu Gedania SA z prośbą „o pomoc w znalezieniu odpowiedniej lokalizacji dla hali sportowej służącej szkoleniu siatkarskiej żeńskiej młodzieży”. W piśmie czytamy m.in.: „Formuła, na jakich zasadach odbywałaby się realizacja budowy hali, jest sprawą otwartą. Jesteśmy gotowi do realizacji w ramach PPP”. Co na to władze Gdańska? - Jedyne miejsce, które miasto może wskazać panu Stankiewiczowi na budowę hali sportowej, znajduje się przy ulicy Kościuszki. Gedania SA powinna je wykupić od dewelopera i przeznaczyć zgodnie z celem umowy oddania w użytkowanie wieczyste z 2005 roku. W partnerstwo publiczno-prywatne ani żadne inne inwestycje z tym podmiotem wchodzić nie zamierzamy, bowiem oznaczać one mogą jedynie straty nie tylko na majątku Skarbu Państwa, ale także na majątku gminnym – mówi Wiesław Bielawski.
A jak zareagowała na te słowa Gedania SA? - Pan wiceprezydent Bielawski jest osobą nierzetelną i niewiarygodną w tym urzędzie. Mam na to dowody. Dopóki pan prezydent Adamowicz nie wypowie się, że takie są w istocie rzeczy decyzje miasta, mój komentarz jest krótki: należy to włożyć między bajki, a pana wiceprezydenta potraktować z przymrużeniem oka. Być może kryją się za tym jakieś rozgrywki personalne, ale to już nie moja sprawa. Żenujące jest to wystąpienie i te zamierzenia, które niby w imieniu prezydenta miasto ma realizować. Brak wiarygodności pana wiceprezydenta Bielawskiego powoduje, że póki co nie będę się do tego odnosić - mówi Zdzisław Stankiewicz, prezes spółki Gedania. 18.05.2017 / fot. KFP
dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia
  • znalezionych zdjęć: 33
Gdansk Dolny Wrzeszcz, stadion klubu Gedenia na ul....
z00007021.jpg (5551px x 5551px) 5406kb
Gdansk Dolny Wrzeszcz, stadion klubu Gedenia na ul. Kosciuszki, pomiedzy boiskiem a kościołem sw. Stanislawa Biskupa widac samochody wywrotki. ZAKAZ PUBLIKACJI W INTERNECIE W I1965 z0005100 Fot. Zbigniew Kosycarz / KFP
  • znalezionych zdjęć: 33