Iga Świątek kontra Hubert Hurkacz. Na korcie gdyńskiej Arki ubiegłoroczna mistrzyni Rolanda Garrosa dwukrotnie triumfowała nad półfinalistą zakończonego w niedzielę Wimbledonu. Najpierw był mecz miksta wygrany przez 8. rakietę rankingu WTA 6:3. Idze partnerował Marcin Matkowski, partnerką Huberta była Klaudia Jans-Ignacik. Sędziował Wojciech Fibak. Drugiego seta nie było, bo kibice, mając wybór, zdecydowali, że wolą popatrzeć na pojedynek pierwszej pary polskiego tenisa. Pokazowy tie-break zakończył się zwycięstwem Igi Świątek 7:4. Mecze będące wstępem do rozpoczynającego się 17 lipca turnieju BNP Paribas Poland Open WTA 250 obejrzało 2,5 tys. widzów. Wydarzenie otwarcia miało charakter charytatywny – dochód z biletów zostanie przeznaczony na wsparcie Akademii Przyszłości, która od blisko 20 lat inspiruje i motywuje dzieci do budowania poczucia własnej wartości, rozwija ich potencjał i zachęca do wielkich marzeń. Niektóre z nich już się spełniły, albowiem przed dzisiejszymi meczami pokazowymi nasze gwiazdy chętnie odbijały piłki z najmłodszymi adeptami tenisa. – Cieszę się, że możemy wraz z Hubertem zagrać przed polską publicznością i wspólnie z kibicami tenisa po prostu dobrze się bawić, w dodatku w szczytnym celu, podczas oficjalnego otwarcia jedynego turnieju WTA w Polsce – mówi Iga Świątek. – Razem z Igą gramy dla dzieci, gdyż oboje dobrze wiemy, że realizacja mniejszych i większych marzeń zaczyna się w dzieciństwie, a nie wszyscy mamy zagwarantowany równy start – dodaje Hubert Hurkacz. Dla naszych najlepszych tenisistów dzisiejsze występy w Gdyni były pożegnaniem z polską publicznością przed wylotem na igrzyska olimpijskie w Tokio (24 lipca – 1 sierpnia). Spełnienia marzeń! 13.07.2021 / fot. Grzegorz Radtke / 058sport.pl / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia