- Musi być pulchny i wrośnięty. Nie może nasiąknąć tłuszczem. Jasne pasemko, obiegające go dookoła, nazywane przez nas pierścionkiem lub kołnierzykiem, świadczy o tym, że jest taki, jaki być powinien – o dobrym pączku mówi Grzegorz Pellowski, znany gdański piekarz i cukiernik. Jutro Tłusty Czwartek, dzień, w którym na naszych stołach królują puszyste pączki oblane lukrem i wypełnione marmoladą różaną oraz chrupiące, złote faworki. Jak co roku, Polacy zjedzą tego dnia ok. 100 mln ciastek z „kołnierzykiem”. Piekarnia-Cukiernia “Pellowski” do wielkiego smażenia przystąpi dziś o godz. 18. W ciągu doby wyprodukuje ok. 120 tysięcy pączków, najwięcej w całym Trójmieście. - Kiedyś smażyło się je na smalcu, dziś stosujemy tłuszcze wysokotemperaturowe, nie zagrażające naszemu zdrowiu. Olej palmowy rozgrzewa się do temperatury 165-170 st. C. Smażenie trwa od 7 do 8 minut. Dobry pączek powinien być zrobiony z dobrych surowców – przede wszystkim z najlepszej mąki. Nie żałujemy jaj i mleka. Cukiernia „Pellowski” od kilku lat trzyma się stałej receptury. Sprzedaż z każdym rokiem rośnie, więc niczego nie zmieniamy – mówi Grzegorz Pellowski. W cukierni pana Grzegorza królować będą jutro ciastka z nadzieniem różanym. Kupimy tu również pączki z bitą śmietaną, adwokatem i nadzieniem toffi.
- Oby było ciężko. I żeby pogoda dopisała – podkreśla Paweł Książkiewicz, właściciel cukierni Muszelka na ul. Pańskiej w Gdańsku. - Im cieplej jest za oknem, tym więcej spacerowiczów odwiedza naszą cukiernię. Słońce to podstawa udanego dnia – dodaje. Przygotowania do Tłustego Czwartku trwają w Muszelce od wtorku. - Nadzienie i lukier są już gotowe. Smażenie zacznie się dziś o godz. 17. Jak co roku, szykujemy kilkanaście tysięcy pączków – mówi Paweł Książkiewicz. Jak smakują ciastka przygotowywane według receptury Stefana Książkiewicza, który zakładał gdańską cukiernię w 1949 r., będą mogli przekonać się jutro m.in. pracownicy Hestii i Nordea Banku. Pączki są już zamówione. Muszelka osłodzi również lekcje uczniom klasy III b Szkoły im. Św. Jana de La Salle w Gdańsku, do której uczęszcza Alicja Książkiewicz, córa pana Pawła. 26.02.2014 / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia