Kolejny dzień manifestacji w Gdańsku przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego rozpoczął się o godz. 11 Protestem Kobiet na placu Solidarności. W południe demonstranci występujący w obronie praw kobiet połączyli siły na Długim Targu z uczestnikami Gastro Strajku. Trójmiejscy gastronomicy postanowili zaprotestować przeciwko decyzjom rządu w imieniu wszystkich branż – także hotelarskiej, turystycznej i fitness – najbardziej dotkniętych obostrzaniami sanitarnymi. – To nie są protesty przeciwko walce z pandemią, tylko przeciw niesprawiedliwemu potraktowaniu naszej branży przez rząd – mówią organizatorzy. Przedsiębiorcy domagają się od państwa podjęcia natychmiastowych działań, które pozwolą im przetrwać na rynku: zwolnienia z opłacania składek ZUS, zwolnienia z opłacania podatku dochodowego od wynagrodzeń oraz obniżenia stawki podatku VAT na wszystkie świadczone usługi z 23 i 8 na 5 proc.
Pod studnią Neptuna i Dworem Artusa manifestowało dziś kilka tysięcy osób. Po wysłuchaniu wystąpień organizatorów połączone manifestacje eskortowane przez policję przeszły ulicami centrum miasta na plac Solidarności. Podobnie jak przed południem było tu widać i słychać nieparlamentarne hasła zaadresowane do obozu władzy. Dominowało „Wypier...”. Na godzinę 19 został zapowiedziany protest przed biurami poselskimi PiS na Targu Drzewnym. 25.10.2020 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP, Anna Rezulak / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia