37 lat temu potężny wybuch wstrząsnął Gdańskiem. Ok. godz. 21.40 doszło do eksplozji gazu, w wyniku której zawalił się 2-piętrowy budynek na ulicy Struga 12 na Siedlcach, zamieszkały przez 12 rodzin. Zginęło 17 osób, a 11 zostało rannych. Przyczyną katastrofy był wyciek z nieszczelnych rur biegnących pod ziemią. Paradoksem tej tragedii jest fakt, że ludzie zginęli od wybuchu gazu, choć w ogóle nie korzystali z tego źródła energii. Ich dom nie był podłączony do miejskiej sieci gazowej. Niebezpieczna substancja w zamarzniętej ziemi utorował sobie drogę do piwnicy budynku przy ul. Struga 12. Kiedy w godzinach wieczorny jeden z mieszkańców kamienicy zapalił światło, doszło do eksplozji. Wydarzenie wspomina Maciej Kosycarz: „To był koniec ferii. Wyszedłem na balkon i poczułem woń spalenizny. Chwilę potem tata (Zbigniew Kosycarz, fotoreporter „Głosu Wybrzeża” - przyp. red.) jechał już na miejsce zrobić zdjęcia.”. Po latach, przygotowując materiały do kolejnego albumu z serii „Niezwykłe zwykłe zdjęcia”, Maciej próbował dotrzeć do mieszkańców, którzy przeżyli tragedię. - Nie udało mi się ich odnaleźć. Upłynęło zbyt wiele czasu – mówi szef KFP. 01.02.1976 Fot. Zbigniew Kosycarz / KFP

Największe powojenne katastrofy na obszarze dzisiejszego województwa pomorskiego zdarzyły się w Gdańsku.

2 maja 1994 r. - katastrofa autobusu PKS w Gdańsku-Kokoszkach: 32 ofiary śmiertelne, 45 rannych;
17 kwietnia 1995 r. - wybuch gazu w wieżowcu przy alei Wojska Polskiego w Gdańsku: 22 ofiary śmiertelne;
13 grudnia 1961 r. - pożar na statku MS Maria Konopnicka w Stoczni Gdańskiej: 22 ofiary śmiertelne;
18 czerwca 1980 r. - eksplozja na tuńczykowcu B-406 w Stoczni Północnej w Gdańsku; 18 ofiar śmiertelnych, 10 rannych;
1 sierpnia 1975 r. - katastrofa promu na Motławie w Gdańsku: 18 ofiar śmiertelnych;
1 lutego 1976 r. - wybuch gazu przy ul. Struga w Gdańsku: 17 ofiar śmiertelnych, 11 rannych;
24 listopada 1994 r. - pożar w hali Stoczni Gdańskiej: 7 ofiar śmiertelnych, 282 rannych.

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia