Pod pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970 w Gdańsku zapłonęło 40 zniczy pamięci i zabrzmiały „Mury” Jacka Kaczmarskiego zaśpiewne po polsku i białorusku. Na uroczystości zorganizowanej przez władze miasta na placu Solidarności w 40. rocznicę wprowadzenia przez komunistów stanu wojennego można było spotkać dawnych opozycjonistów. Przemawiał legendarny przywódca Solidarności Lech Wałęsa. Głos zabrali także marszałek województwa Mieczysław Struk, dyrektor ECS Basil Kerski i prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, która w swoim wystąpieniu podkreśliła, że Gdańsk pamięta o tych, których imiona i nazwiska znamy, ale także o bezimiennych śmiertelnych ofiarach stanu wojennego. – Cześć należy się również wszystkim opozycjonistom i opozycjonistkom, którym władza odebrała wolność w obozach internowania (…) Dziękujemy wam, którzy w stanie wojennym przeszliście do podziemia i mieliście odwagę, ryzykując zdrowie, życie, bezpieczeństwo – swoje i swoich rodzin, aby w czarnym czasie stanu wojennego nie umarła nadzieja wolności. Gdańsk pamięta również dlatego, że z troską i odpowiedzialnością myślimy o przyszłości. Z historii trzeba wyciągać wnioski. Ludzie powodowani chęcią utrzymania władzy gotowi są łamać Konstytucję, deptać podstawowe prawa obywatelskie. Media to wielka siła, a propaganda jątrzy, odziera z godności, czyni spustoszenie w sercach i umysłach. Wielka polityka może podzielić na dwa wrogie obozy zwyczajnych ludzi, całe rodziny, sąsiadów, kolegów z pracy. Gdańsk pamięta. I dlatego dbajmy o wolność, troszczmy się o demokrację, szanujmy siebie wzajemnie, aby żaden generał czy inny dyktator nigdy nie odebrał nam wolności – powiedziała prezydent Aleksandra Dulkiewicz.
Gdańsk pamięta. Pamięć o stanie wojennym pozostaje żywa m.in. dzięki fotoreporterom, którzy 40 lat temu gotowi byli narażać życie i zdrowie. Byli wśród nich Krzysztof Jakubowski, Stanisław Składanowski, Janusz Bałanda-Rydzewski i Tadeusz Kłapyta. Ich zdjęcia możemy oglądać na wystawie „Ulice stanu wojennego” towarzyszącej dzisiejszej uroczystości. 13.12.2021 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia