Emil Karewicz obchodzi dziś 90. urodziny. Wybitny aktor urodził się w Wilnie. W latach 1948-49 występował na deskach Teatru Wybrzeże. Debiutował w Gdyni 26 października 1948 r. rolą kelnera w „Klubie kawalerów” Michała Bałuckiego. Z Wybrzeża przeniósł się do łódzkiego Teatru im. S. Jaracza. Był również aktorem teatrów poznańskich i warszawskich. Na scenach występował do 1983 r. Z ekranem nie rozstaje się. Jak mówi, o tym, że jest aktorem, nie pozwala zapomnieć mu serial „Barwy szczęścia”. Na dużym ekranie debiutował w 1950 r. u Jana Rybkowskiego w „Warszawskiej premierze”. Wielką popularność przyniosły Karewiczowi role Władysława Jagiełły w „Krzyżakach” (1960) i Hermanna Brunnera w serialowej "Stawce większej niż życie" (1967-68). Tą drugą zapisał się w pamięci widzów jako najlepiej zagrany czarny charakter w całej historii polskiego filmu. Przed rokiem, na 89. urodziny, aktor doczekał się premiery uwspółcześnionej „Stawki”, tym razem większej niż śmierć (reż. Patryk Vega). I tak jak blisko pół wieku wcześniej, znowu u boku Hansa Klossa – Stanisława Mikulskiego, zagrał wyśmienicie. 13.03.2013

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia