Sopot dołączył w walentynkowy czwartek do grona 30 polskich miast, które pod hasłem "Nazywam się Miliard" tańczyły w ogólnoświatowym proteście przeciwko przemocy wobec kobiet. Akcja "One Billion Rising" ogarnęła ponad 200 krajów. Za jej polskim wydaniem stała Fundacja Feminoteka. Do aktywnego uczestnictwa w wieczornym happeningu na molo w Sopocie zapraszał mieszkańców Trójmiasta Pomorski Kongres Kobiet. Na apel odpowiedziało tańcem ok. 300 osób. - Tańcząc rządzę swoim ciałem. Wspólny taniec wyzwala energię. We wspólnym tańcu wyrażamy protest przeciwko przemocy wobec kobiet – motywowały nas pomorskie feministki. Przed godz. 18 do czynnego udziału w akcji zachęcali przy molo bębniarze z grupy Samba Rhythms of Resistance Trójmiasto. O warstwę muzyczną przedsięwzięcia zadbała agencja BART. Przy dźwiękach piosenki – hymnu pt. "Break the Chain" („Rozerwij łańcuch”) tańczyli m.in. instruktorzy i bywalcy siedmiu trójmiejskich klubów fitness, samorządowcy, policjanci z Komendy Miejskiej w Sopocie, a także dziennikarze. Wśród uczestników dostrzegliśmy Dariusza Michalczewskiego z małżonką Barbarą. - Frekwencja przerosła nasze oczekiwania. Dla stu osób zabrakło szarf, które przygotowaliśmy z myślą o układzie choreograficznym – mówi Ewa Pieśniak z Pomorskiej Strefy Kobiet 2013. 14.02.2013 / fot. Mateusz Ochocki / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia