Poczuj żeglarskiego ducha miasta. W czwartek ruszył czterodniowy XIX Zlot Baltic Sail Gdańsk 2015. Synoptycy gwarantują wspaniałą pogodę, organizatorzy – wyjątkową zabawę. W marinie na Motławie zacumowało aż trzynaście żaglowców z całej Europy. Można je nie tylko zwiedzać, na chętnych czekają przygody w prawdziwym pełnomorskim rejsie. „Libava”, „Baltic Beauty”, „Hansine”, „Minerva” i spółka odpływają z nabrzeża na wysokości Targu Rybnego. W niedzielę (godz. 12) wszystkie zlotowe jednostki będziemy mogli podziwiać w tradycyjnej paradzie. Godzinę wcześniej w paradnym szyku przemaszerują Targiem oddziały historyczne. Batic Sail to nie tylko łapanie wiatru w żagle, ale także łapanie okiem aparatu fotograficznego - tudzież telefonicznego - wszechobecnych grup rekonstruktorów. Polować warto, wszak Garnizon Gdańsk ogłosił na tę okoliczność konkurs fotograficzny (szczegóły na garnizonowym profilu facebookowym). Od piątkowego południa (do godz. 17) na Targu Rybnym rozgrywają się więc sceny z udziałem XVIII-wiecznych gdańszczan. Można tu zobaczyć „Pobór do marynarki”, „Dawną medycynę”, „Los żołnierza”, „Portowe przyjemności” i „Wesołą handlarkę”. - Żeby uwiarygodnić prezentowane fakty z przeszłości miasta, zadbaliśmy o niezwykle realistyczne efekty specjalne. Szczególnie mocnym przeżyciem dla osób o słabych nerwach może być pokaz dawnej medycyny – mówi, śmiejąc się Krzysztof Kucharski z Garnizonu Gdańsk. Przy ulicy Rycerskiej działa miasteczko historyczne. Można tutaj dowiedzieć się więcej o życiu ludzi sprzed blisko 3 wieków, ale także spróbować wyrobów charakterystycznych dla tego okresu, a nawet zakupić kopie XVIII-wiecznego rynsztunku. W piątkowym programie ponadto: od godz. 19 - Międzynarodowy Koncert Szanty pod Żurawiem, od 20.30 - Crew Party (Targ Rybny), a o 21 - ceremonia otwarcia Baltic Sail Gdańsk i przekazanie braci żeglarskiej klucza do bram miasta. 3.07.2015 / fot. Mateusz Ochocki / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia