Tak wygląda teraz dworzec kolejowy w Gdańsku. Oczywiście nie cały, tylko kasy biletowe. Zabytkowy budynek przy stacji Gdańsk Główny od soboty jest zamknięty. W hali dworcowej rozpoczął się zapowiadany od kilku tygodni remont. Też nie cały. Na razie za pół miliona złotych. Trwa wyburzanie byłego centrum handlowo-usługowego, a ostatnio noclegowni dla bezdomnych. Przedsmak tego etapu prac mieliśmy w połowie grudnia, kiedy PKP zaprosiły gdańszczan na symboliczne
zburzenie antresoli. Przez dwa najbliższe miesiące podróżni będą kupować bilety w tymczasowym dworcu kontenerowym, ustawionym przed budynkiem z szyldem Gdańsk Główny. Wewnątrz są też toalety i minipoczekalnia. Remont ponadstuletniego dworca zakończy się w marcu br. Nakładem ok. pół miliona złotych PKP chcą usunąć zawadzającą pasażerom szpetotę, a do tego wymienić instalacje elektryczne i ciepłownicze. Na przywrócenie wnętrzom zabytkowego charakteru potrzeba około 18 milionów. Pieniędzy szuka gdańszczanin Sławomir Nowak, minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej. 20.01.2013 / fot. Mateusz Ochocki /KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia