W gdańskim Parku Nadmorskim im. Reagana trwa sezon polowania na dziki. W ubiegłą sobotę na smakołyki pozostawione w parkowej odłowni skusił jeden osobnik, wczoraj dały się złapać dwa dziki, a po dzisiejszej nocy ekopatrol naliczył w pułapce aż pięć zwierząt. W odłowni czekały na rozwój wydarzeń locha i cztery młode z zeszłorocznego miotu. O godz. 10 zajęli się problemem leśnicy i pracownicy gdańskiego magistratu. - Wywozimy je do Leśnictwa Gołębiewo – wyjaśnia Wiesław Rapa z Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Mają tam przystanek w drodze do Zagrody Adaptacyjnej w Dretyniu. Jednym transportem z Gołębiewa do gminy Miastko podróżuje w przyczepie samochodowej dziewięć dzików. Zdarza się, że te już złapane muszą poczekać nieco dłużej, aż zbierze się pełna obsada wycieczki – śmieje się Wiesław Rapa. W Dretyniu dziki przechodzą kilkumiesięczny okres adaptacyjny. W tym czasie wyzbywają się nawyków wyniesionych z życia w mieście, wracają do natury, po czym wypuszczane są do kaszubskich lasów. - W roku ubiegłym z Trójmiasta – via Gołębiewo – wyjechało do Dretynia 117 dzików. W tym roku mamy pierwszych ośmiu podopiecznych. Za kilka dni będą w Zagrodzie Adaptacyjnej - informuje nas Witold Ciechanowicz, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Gdańsk. 27.02.2013 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

Polowanie na dziki w Parku Reagana

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia