KFP / EŁGANOWO. KIEDY ZNIKNĄ NIEBEZPIECZNE ODPADY?
24 września 2013
Właściciele żwirowni w Ełganowie stracą pozwolenie na odzysk odpadów. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, firma braci G. najprawdopodobniej pożegna się także z koncesją na wydobycie kopalin. Decyzja marszałka województwa pomorskiego może mieć przełomowe znaczenie w sprawie, która od roku spędza sen z powiek mieszkańcom gminy Trąbki Wielkie. Rakotwórcze odpady, zawierające HCB i atrazynę, wciąż tu są. Tysiące ton. Niebezpieczne substancje trafiły do Ełganowa nielegalnie ze spalarni gdańskiego Port Service. Dlaczego nie pojechały na składowiska w Koninie i Radomsku, tym wątkiem zajmuje się prokuratura.
Firma braci G. miała czas na usunięcie niebezpiecznych substancji do 31 sierpnia br. - Właściciele żwirowni zignorowali nakaz marszałka. Trujące substancje nadal znajdują się na wyrobisku w Ełganowie. Na wniosek Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska wszczynamy procedurę zmierzającą do wycofania pozwolenia na odzysk odpadów. Decyzja zapadnie najprawdopodobniej w ciągu dwóch tygodni – mówi Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku. Co ciekawe, pozwolenie firmie zarejestrowanej w Wiślince wydał starosta gdański. Za sprawą niedawnej zmiany przepisów „działka odpadowa” jest teraz w gestii marszałka. W gąszczu przepisów prawnych, m.in. aż trzech ustaw regulujących kwestie odpowiedzialności za zanieczyszczenie środowiska, afera z Ełganowa ciągnie się miesiącami, a siły na HCB i atrazynę jak nie było, tak... - Spodziewana decyzja marszałka pomorskiego, odbierająca właścicielom żwirowni pozwolenie na odzysk odpadów, będzie miała przełomowe znaczenie w sprawie utylizacji niebezpiecznych substancji – mówi Irena Gronowska-Rakowska z gdańskiej RDOŚ, naczelnik wydziału zapobiegania i naprawy szkód w środowisku. - Artykuł 47 ustawy o odpadach – ustęp 5 – wyraźnie mówi, że wraz z utratą pozwolenia sprawca zanieczyszczenia zobowiązany jest do usunięcia odpadów oraz skutków prowadzonej działalności, i to na własny koszt. A jeśli będzie uchylał się od odpowiedzialności, to spotka go kara. Mówiąc krótko, utylizacją zajmie się wykonawca zastępczy, a sprawca zostanie obciążony wszystkimi kosztami – wyjaśnia specjalista z RDOŚ.
Na właścicielach żwirowni ciąży już dotkliwa kara za złamanie koncesji. Kopali poza wyznaczonym terenem. - Są nam winni 11 mln złotych – mówi Małgorzata Pisarewicz. Bezskutecznie próbowali odwoływać się od decyzji marszałka do Ministerstwa Środowiska. Skądinąd wiadomo, że tych pieniędzy nie warto liczyć, bo ciężar gatunkowy grzywny jest niewspółmierny do aktualnej sytuacji majątkowej przedsiębiorców.
Płaci za to gmina Trąbki Wielkie, najmniej winna w całej sprawie, bo nie ona wydawała pozwolenia firmie braci G. - Na badania hydrogeologiczne musimy przeznaczyć ponad 100 tysięcy zł – mówi Wioleta Wrona, inspektor ds. ochrony środowiska z UG Trąbki Wielkie. Od dwóch tygodni na działkach sąsiadujących ze żwirownią prace wiertnicze prowadzi firma Hydrogeor. Głównym wykonawcą jest gdańskie Przedsiębiorstwo Hedrogeologiczne. Gminną kasę podratował Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska przyznając na rozpoczęte niedawno badania 80-procentowe dofinansowanie. - Wiercimy na terenach gminnych oraz na dwóch działkach prywatnych. Właściciele żwirowni nie zgodzili się na prowadzenie prac na ich terenie. Wiercenia pięciu kilkudziesięciometrowych otworów powinny się zakończyć w listopadzie. Na wyniki badań piezometrycznych i opracowanie modelu opisującego możliwości przedostania się niebezpiecznych substancji do wód gruntowych będziemy czekać do lutego – wyjaśnia inspektor z Urzędu Gminy. Model stworzony przez specjalistów ma wyjaśnić, w jakim czasie i w których kierunkach substancje niebezpieczne mogą migrować w wodach podziemnych. - Kiedy poznamy wyniki badań z głębokich odwiertów, będziemy mogli przygotować plan działań zabezpieczających środowisko w rejonie żwirowni. On już powstaje – wyjaśnia Irena Gronowska-Rakowska z RDOŚ. Otwarte pozostaje pytanie, czy do tego czasu odpady zawierające HCB i atrazynę znikną z Ełganowa. Wieść gminna niesie, że przedsiębiorcy z Wiślinki próbowali już pozbyć się ich na swój sposób. Zareagował Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. 24.09.2013 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia
m00059179.jpg (3543px x 2362px) 6159kb
Zwirownia w Ełganowie. 24.09.2013 fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
m00059180.jpg (2362px x 3543px) 5401kb
Zwirownia w Ełganowie. 24.09.2013 fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
m00059181.jpg (3543px x 2362px) 5457kb
Zwirownia w Ełganowie. 24.09.2013 fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
m00059184.jpg (3543px x 2362px) 7289kb
Zwirownia w Ełganowie. 24.09.2013 fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
m00059183.jpg (3543px x 2362px) 6111kb
Zwirownia w Ełganowie. 24.09.2013 fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
m00059185.jpg (2362px x 3543px) 4124kb
Zwirownia w Ełganowie. 24.09.2013 fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
m00059186.jpg (3543px x 2362px) 5290kb
Zwirownia w Ełganowie. 24.09.2013 fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
m00059195.jpg (3543px x 2362px) 2966kb
Zwirownia w Euganowie.
24.09.2013
fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
m00059189.jpg (3543px x 2362px) 6992kb
Zwirownia w Ełganowie. 24.09.2013 fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
m00059190.jpg (3543px x 2362px) 5857kb
Zwirownia w Ełganowie. 24.09.2013 fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
m00059191.jpg (3543px x 2362px) 6055kb
Zwirownia w Ełganowie. 24.09.2013 fot. Krzysztof Mystkowski / KFP