Bigbitowe szaleństwo ogarnęło dziś gdańską Szkołę Podstawową nr 16. Grała i śpiewała najgłośniej w Polsce: „Nie zadzieraj nosa”, „Dozwolone od lat 18”, „Tak bardzo się starałem”, „Nie spoczniemy”... - Sala sportowa pękała w szwach. Śpiewali wszyscy – dzieci, rodzice, dziadkowie, ciocie i sąsiedzi. Nawet 3- i 4-letnie maluchy z przedszkolnego ogniska. Na koniec wspólnie bisowaliśmy: „Nie spoczniemy, nim dojdziemy...”. No i do tego ta muzyka grana na żywo - dzieli się wrażeniami z koncertu Czerwonych Gitar Lidia Czerniak, inicjatorka szkolonych obchodów półwiecza legendarnego gdańskiego zespołu. Czerwone Gitary mają już 50 lat, „szesnastka” taki jubileusz będzie obchodzić w przyszłym roku, jednak ani muzycy, ani uczniowie nigdy wcześniej nie mieli okazji uczestniczyć w podobnym wydarzeniu. - Po raz pierwszy występujemy w tak niesamowitym towarzystwie. Zagraliśmy nasze najpopularniejsze utwory, w nieco okrojonych aranżacjach. Chodziło przede wszystkim o pokazanie emocji towarzyszących naszym najmłodszym słuchaczom, a zarazem wykonawcom piosenek. Doskonale czują naszą muzykę. Była to również świetna okazja do zaprezentowania najnowszej płyty zespołu - „Czerwone Gitary jeszcze raz”, która będzie miała swoją premierę 14 marca podczas jubileuszowego koncertu w Filharmonii Bałtyckiej – mówi Arkadiusz Wiśniewski. Obok niego w szkole na Oruni zagrali dzisiaj: Jerzy Skrzypczyk, Mieczysław Wądołowski, Dariusz Olszewski i najnowszy nabytek zespołu - Marcin Niewęgłowski. Jerzy Kossela, współzałożyciel grupy, żałował, że nie mógł być tego dnia z kolegami i dzieciakami. Bodaj największym przeżyciem ten szkolny koncert był dla Zuzi Cempel z III a. Śpiewała piosenkę „Pluszowe niedźwiadki”, wtórował jej chórek złożony z uczniów klas I-III, a przygrywały Czerwone Gitary. - Na zakończenie wystąpiła jeszcze raz. Śpiewała zwrotki, a refren wykonywała cała sala. Frajdę mamy podwójną, albowiem - jak zapowiedział dziś Jerzy Skrzypczak – jest wielce prawdopodobne, że nasze dzieciaki wystąpią z „Pluszowymi niedźwiadkami” na jubileuszowym koncercie zespołu w Filharmonii Bałtyckiej. I to na samym początku – cieszy się Lidia Czerniak. 05.03.2015 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia