Marek Kamiński zdobywa 3 Biegun. W trzy miesiące przejdzie ponad 4 tys. km. Wędrówkę śladami św. Jakuba z Kaliningradu do Santiago de Compostela rozpoczął przed pięcioma dniami. W sobotnie popołudnie znany podróżnik dotarł do Gdańska, miasta, w której się urodził. Po nocy spędzonej w murach klasztornych, w niedzielne przedpołudnie odwiedził Piwnicę Romańską Muzeum Archeologicznego na Placu Dominikańskim 1, gdzie czekał na niego niezwykły prezent. Z rąk dyrektor muzeum Ewy Trawickiej otrzymał kopie XV-wiecznych plakietek pielgrzymich, takich samych, jakie niegdyś przypinali do ubrań pątnicy zmierzający do Bazyliki Mariackiej i słynnej katedry w Santiago de Compostela. Były znakami rozpoznawczymi, które miały ich chronić w czasie dalekiej i niebezpiecznej podróży. Marek Kamiński zabierze plakietki do Hiszpanii. Warto nadmienić przy tej okazji, że kolekcja gdańskich znaków pielgrzymich jest jedną z największych w Europie. Podczas badań prowadzonych na przestrzeni ostatnich 20 lat w obrębie historycznej części miasta archeolodzy odkryli ponad 1000 zabytków związanych z kulturą pielgrzymkową. - Wyprawa Marka Kamińskiego nawiązuje do wielowiekowej tradycji w europejskiej kulturze, stanowi niezwykłą okazją, by nasze zabytki mogły odbyć - tak jak przed wiekami - podróż pątniczym szlakiem. Tą akcją chcemy ponownie zwrócić uwagę na żywotność tradycji i na przepiękne zabytki związane z kulturą pielgrzymkową - podkreśla dyrektor Ewa Trawicka.
Z Gdańska Marek Kamiński wyruszył do Żukowa, Babiego Dołu i Kartuz. Do Santiago de Compostela dotrze w połowie czerwca. Celem niezwykłej wyprawy jest zbiórka środków na organizację Europejskich Obozów Zdobywców Biegunów, a przez nie pomoc dzieciom chorym i będącym w trudnej sytuacji życiowej. Aktualną lokalizację pielgrzyma można sprawdzić zaglądając na stronę internetową projektu 3 Biegun. 22.03.2015 / fot. Mateusz Ochocki / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia