Marsz Miliona Masek miał Gdańsku wymiar symboliczny. Na apel ruchu Anonymous, zachęcającego do uczestnictwa w ogólnopolskiej akcji "ludu przeciwko rządzącym", opowiedziało zaledwie kilka osób. O godz. 20 we wtorek pod fontanną Neptuna na Długim Targu spotkaliśmy trzech zamaskowanych manifestantów. Jak informuje gdańska policja, „marsz” miał sześciu uczestników. Pod fontanną spędzili pół godziny, zrobili sobie zdjęcia i rozeszli się. Nie robili nic, co byłoby niezgodne z prawem.
- Akcja jest dla wolności, przeciwko rządom na całym świecie. W Polsce protestujemy przeciwko państwu policyjnemu, ponieważ mamy do czynienia z postępującą agresją ze strony policji – zapowiadali organizatorzy dodając, że protestują także przeciw niskim zarobkom i kłamstwom reżimowych mediów. - Uważamy, że rząd celowo skłóca społeczeństwo, żeby się nie dogadało i żeby nie potrafiło walczyć o swoje razem – zachęcali do uczestnictwa w Marszu Miliona Masek. Podkreśli przy tym, że nie chcą, aby marsz był polityczny. I nie był – ani w Gdańsku, ani w kilku innych dużych miastach Polski, w których inicjatywa grupy Anonymous nie przyciągnęła tłumów. 05.11.2013 / fot. Mateusz Ochocki / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia