Przy fontannie Neptuna zapłonęły w sobotni wieczór pochodnie i race. Rozległy się antyimigranckie hasła: „Syryjczycy bronią kraju, dezerterzy chcą socjalu”, „Polskie kozy obronimy, islamistów nie wpuścimy”, „Tylko biała Polska cała”. Kilkaset osób związanych z Obozem Radykalno-Narodowym protestowało na Długim Targu przeciwko polityce Europy Zachodniej wobec imigrantów. Manifestacja była reakcją na wydarzenia, które miały miejsce w sylwestra w Kolonii, gdzie mężczyźni pochodzący z krajów Afryki Północnej atakowali kobiety. - Nie chcemy, by gdańszczanki musiały obawiać się o swoje bezpieczeństwo, kiedy na Pomorzu pojawią się imigranci. To jest nasza ziemia, nasz dom. Nikt nie będzie nam mówić, jak mamy żyć i czy nasze kobiety mają chodzić z zakrytymi twarzami czy nie. Żaden imam, kalif czy Unia Europejska - mówił Krzysztof Przyborowski z Obozu Narodowo-Radykalnego.
Po zakończeniu manifestacji funkcjonariusze policji zatrzymali w Głównym Mieście trzech mężczyzn oraz nieletniego, którzy wykrzykiwali obraźliwe hasła na tle wyznaniowym i znieważali policjantów. Mężczyźni trafili do aresztu, 16-latek - do policyjnej izby dziecka. Jak informuje podkom. Aleksandra Siewert z gdańskiej Komendy Miejskiej Policji, w niedzielę zostaną przeprowadzone czynności procesowe z udziałem zatrzymanych osób. 23.01.2016 / fot. Mateusz Ochocki / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia