Nie w hotelowych salach, jak w latach poprzednich, lecz w Centrum Stocznia Gdańska bawiło się na studniówce gdańskie I Liceum Ogólnokształcące. Miejsce było nowe, za to w pierwszej parze tańczącej poloneza partner od lat niezmiennie ten sam. Prezydent absolwent Paweł Adamowicz „jedynce” nie mógłby odmówić. I sobie przyjemności powrotu do szkoły pewnie też. Do tradycji gdańskich studniówek należy również obdarowywanie maturzystów przez prezydenta miasta tortami i składanie im życzeń. Pod tym względem „jedynka” nie jest wyjątkiem. 26.01.2013 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia