Gdańskie spotkanie przedstawicieli Komisji Europejskiej i polskiego rządu zmobilizowało szeregi związkowe. Uczestników posiedzenia poświęconego priorytetom polskiej prezydencji w Radzie UE przed Europejskim Centrum Solidarności witał dziś protest zainicjowany przez NSZZ „Solidarność” przeciwko Zielonemu Ładowi. – Premier Tusk mówi o tym, że Zielony Ład trzeba zatrzymać, że on jest zabójczy dla europejskiej i polskiej gospodarki. Panie premierze Tusk, Solidarność i wszyscy tu protestujący, którzy są przeciwko Zielonemu Ładowi, mówimy: sprawdzam. Jesteśmy na finiszu zbierania podpisów pod referendum w sprawie Zielonego Ładu. Proszę ogłosić, jako premier rządu, na forum Sejmu, że rozpoczynamy referendum – wtedy stanie się pan osobą wiarygodną. Dzisiaj robi pan tylko dobrą minę do złej gry, żeby przetrwać do wyborów prezydenckich. My wiemy, że pan jest wielkim kłamczuchem, dlatego panu nie wierzymy – mówił przed ECS Piotr Duda. Wątek kampanijny w wystąpieniu przewodniczącego NSZZ „S” nie ominął też jednego z kandydatów na prezydenta RP, który „codziennie zmienia zdanie i Bążur się nazywa”. – Mówi, że planeta płonie. Każe nam jeść robale, tylko dlatego że emitują CO2… Ale zaczyna już zmieniać zdanie. W tej chwili mówi to samo co Donald Tusk. Doskonale wiemy, że to jest tylko na potrzeby wyborów prezydenckich, a nie po to, żeby zatroszczyć się o polskiego rolnika, o polskiego pracownika. My jesteśmy waszymi chlebodawcami, to my was utrzymujemy, a nie wy nas. Nie zasłaniajcie się kordonem policji, tylko wyjdźcie na scenę i powiedzcie Polakom, że Zielony Ład zostanie wyrzucony do kosza – apelował do reprezentantów obozu rządzącego przewodniczący Duda. W demonstracji udział wzięli m.in. kandydat na prezydenta RP Grzegorz Braun i organizator corocznego Marszu Niepodległości Robert Bąkiewicz. 7.02.2025 / fot. Paweł Marcinko / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia