– Putin chce budować najgorszą wersję imperium rosyjskiego – Związek Sowiecki. Chce nim straszyć nas i cały świat, bo Związek Sowiecki był najkrwawszy reżimem w historii ludzkości (…) Teraz Putin chce to odbudować. Dlaczego Ukraina? Ukraina nie jest celem, tylko narzędziem. Putin chce pokazać Zachodowi: patrzcie, beze mnie nie będzie w Europie pokoju (...) Od samego początku, kiedy Putin doszedł do władzy, Zachód próbował się z nim dogadać. Teraz chyba w końcu zrozumiał, że z bandytą nie da się rozmawiać uczciwie – podkreślał dziś w Gdańsku były konsul Ukrainy w Gdańsku Łew Zacharczyszyn, przemawiając podczas wieczornej manifestacji przeciwko groźbie rosyjskiej agresji na Ukrainę. Demonstracja na rzecz terytorialnej integralności i suwerenności Ukrainy zgromadziła na placu Solidarności kilkadziesiąt osób. Z Polsko-Ukraińską Grupą Inicjatywną była prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, która podkreślała, że w obecnej sytuacji szczególnie ważna jest solidarność Polaków z narodem ukraińskim. – My tutaj, w Gdańsku, doskonale wiemy czym jest tragedia wojny. Dlatego wołamy, tak jak jest napisane na Westerplatte: „Nigdy więcej wojny” – mówiła prezydent Dulkiewicz. Pieśń „Solidarność zwycięży znów” zaśpiewał Antoni Filipkowski. 16.02.2022 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia