Góry piachu na chronionym obszarze Doliny Radości nieopodal ul. Bytowskiej zaniepokoiły mieszkańców Oliwy. - Wszystko dzieje się w odległości około stu metrów od cieku wodnego. Na pięknych łęgach wysypano ogromne ilości piasku, około kilkudziesięciu ciężarówek – alarmuje na antenie Radia Gdańsk podróżnik, żeglarz i miłośnik przyrody Michał Kochańczyk. Sprawą zaskoczona jest Jolanta Kmiecik z Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Podkreśla, że plan zagospodarowania przestrzennego, współtworzony przez park, mówi o obowiązku zachowania istniejącej zieleni. Czy możemy więc mówić o samowolce budowlanej i niszczeniu unikalnego bagnistego terenu? Jak się okazuje, prace ziemne prowadzone są na prywatnej działce. Jej właścicielem jest Roman Rojek, znany przedsiębiorca, współtwórca potęgi Grupy Atlas, wydawca miesięcznika „Poznaj Świat” oraz konsul honorowy Etiopii w Gdańsku. Biznesmen uzyskał zgodę konserwatora zabytków na zagospodarowanie części 7-hektarowej działki. Chodzi o wyrównanie grząskiego terenu, na którym znajdowały się stawy rybne, zasypane przed laty przez poprzedniego właściciela. Nieudolnie, jak podkreśla Roman Rojek. Wydział Środowiska UM nie stwierdził naruszenia stosunków wodnych, więc jedynie przygląda się sprawie. Obecny właściciel działki utrzymuje, że nie zamierza na niej niczego budować. Góry piachu wkrótce znikną. - Chcę, by ludzie mogli spacerować po uporządkowanym terenie. Piasek zostanie równomiernie rozprowadzony, a na utwardzonym podłożu posieję trawę – zapowiada Roman Rojek. 8.04.2015 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia