- Broniliśmy demokracji w Rosji i na Ukrainie, a dziś musimy bronić demokracji i praworządności u siebie. Przejmujecie ciężar obrony Polski. Jesteście nadzieją na zatrzymanie tego szaleństwa. Bądźcie wytrwali - apelował w Gdańsku do działaczy Komitetu Obrony Demokracji Bogdan Borusewicz, wicemarszałek Senatu. „Będziemy” - odpowiedziała sala. - Nie damy sobie odebrać zwycięstwa z roku 1980 i 1989. Dziś na tej sali są tysiące, za rok przybędzie kilkanaście tysięcy, a jak trzeba będzie, to i setki tysięcy – dodawał otuchy zebranym Paweł Adamowicz, prezydent miasta. Blisko 500 osób przybyło w sobotę do gdańskiego Amber Expo na I Pomorski Kongres Komitetu Obrony Demokracji. Gośćmi zjazdu byli m.in. działacze Platformy Obywatelskiej. - Nie przyszły tu organizacje lewicowe i moje koleżanki z ruchów LGBT. Nie ma prekariuszy. Trzeba ich wszystkich zaprosić – zwracała uwagę prof. Ewa Graczyk z Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu Gdańskiego. Pierwsze tak duże formalne spotkanie KOD w Polsce stało się okazją do wymiany poglądów oraz wspólnej debaty nad przyszłością stowarzyszenia. Celem zjazdu był m.in. wybór koordynatora Regionu Pomorskiego KOD. Został nim Radomir Szumełda, który pełnił do tej pory tę funkcję nieformalnie. - Trzeba położyć jednak nacisk na głębszą i bardziej demokratyczną organizację. Trzeba ze sobą rozmawiać. Do tej pory skupialiśmy się głównie na organizacji wieców, a jednak siła demokratycznej organizacji, gdzie koordynator ma mandat pochodzący z wyborów, jest niezwykle ważna - mówił dziś w Gdańsku Radomir Szumełda. 16.01.2016 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia