Kpt. ż.w. Rafał Szymański został nowym komendantem „Daru Młodzieży”. 16 dowódcę w 32-letniej historii żaglowca szkolnego Akademii Morskiej przedstawił dziś na pokładzie fregaty prorektor ds. morskich Henryk Śniegocki, w przeszłości także komendant "Daru". Kapitan Szymański ma 55 lat. Jest absolwentem Wydziału Nawigacyjnego WSM w Gdyni. Studia ukończył w 1983 r. W ich trakcie odbył 2 rejsy szkoleniowe na "Darze Pomorza". 32 lata na morzu, 20 lat na stanowisku kapitana. Od 1981r. do 1990 r. pływał na statkach Polskich Linii Oceanicznych. W następnych latach pełnił służbę na jednostkach zagranicznych armatorów - pływał m.in. na masowcach, drobnicowcach, kontenerowcach i statkach ro-ro. Czynny żeglarz - sternik jachtowy, kapitan motorowodny. Pochodzi z Poznania. Na Pojezierzu Wielkopolskim rozpoczęła się jego przygoda z żeglarstwem. - Przez żagle trafiłem na morze. Żeglarstwem zaraził mnie ojciec. W pierwszy rejs wyruszyłem z tatą jako trzyletni chłopiec. Pływaliśmy Finnem po Jeziorze Kierskim w Poznaniu. Kilka lat później mogłem już spróbować samodzielnego żeglowania łódką klasy olimpijskiej – opowiada o początkach swojej pasji kapitan Szymański. Mówią o nim „świeża krew”. Całe życie pływał na statkach handlowych. Z uczelnią rozstał się po ukończeniu studiów. - Postawiliśmy na kapitana Szymańskiego, bo zdobywał doświadczenie na dużych jednostkach, u wielu armatorów. Przygotowujemy młodych ludzi do pracy na morzu i chcemy, aby kapitan przekazał im swoją wiedzę – przedstawia nowego komendanta „Daru Młodzieży” prorektor Śniegocki. - Ten awans jest dla mnie wielkim zaszczytem, ale też poważnym wyzwaniem zawodowym. Większa nobilitacja w życiu zawodowym kapitana spotkać nie może. Nie od dziś też uważam, że szkolenie pod żaglami jest właściwą drogą we współczesnym świecie – mówi kpt. Rafał Szymański. W pierwszy rejs pod jego dowództwem fregata wypłynie 17 lutego. 03.02.2014 / fot. Andrzej J. Gojke / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia