Jak Szwajcaria Kaszubska długa i szeroka, czyli od Kamienicy Królewskiej i Mirachowa po Kościerzynę oraz od Parchowa po Żukowo, urzeka przybyszów malowniczością. Wzgórza, jeziora, lasy, pola dojrzewających zbóż i łąki pełne kwiatów – nic, tylko chłonąć cuda natury i utrwalać niezapomniane widoki na fotografiach. W lipcowym słońcu kaszubskie pejzaże mienią się wszystkimi kolorami. Tych głównych barw jest na całych Kaszubach tyle, ile ma ich tęcza – siedem. I tyle, ile jest kolorów w hafcie kaszubskim. Każdy ma pokrycie w naturze. Niebieskim utkane jest niebo nad powiatami kartuskim i kościerskim, chabrowy symbolizuje lustra tysiąca jezior, granatowy sięga aż do morza, czarny jest jak tutejsza ziemia. Żółty nawiązuje do słońca, ale odnosi się też do łanów zbóż na polach pod Kartuzami i do piasku na kaszubskich plażach. Zielony to lasy i łąki. Czerwony w tradycji ma patriotyczne podłoże – symbolizuje krew, którą Kaszub jest gotów przelać za obronę małej ojczyzny. Ale jest też jak maki polne, kwitnące aż do sierpnia pod Ostrzycami, Goręczynem i Sławkami. Fot. Maria Karczewska / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia