Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.
Spotkaliśmy w Gdyni Katarzynę Dydek. Była reprezentantka Polski w koszykówce i zawodniczka Lotosu VBW, a później asystentka trenera gdyńskich koszykarek, przyglądała się grze naszych juniorek starszych w turnieju finałowym mistrzostw Polski U-21. Gratulowała swoim młodszym koleżankom z GTK brązowych medali, odwiedzała znajomych, była też w gdyńskim magistracie. Wraca pani do nas na stałe? - zapytaliśmy obecną wicedyrektor do spraw sportu w Zespole Szkół nr 5 w Wołominie. - Do przeprowadzki nad morze przymierzałam się już w zeszłym roku. Teraz spędzam tu kilka dni. Ale w sierpniu... Kto wie... – mówi o swoich planach, także tych zawodowych, mieszkanka podwarszawskich Ząbek. Pracę w szkole w Wołominie pani Katarzyna łączyła w ostatnich latach ze studiami na filologii angielskiej we Wszechnicy Polskiej – Szkole Wyższej TWP w Warszawie. Sport nadal zajmuje najważniejsze miejsce w jej życiu. Jak ocenia świeżo upieczone medalistki z GTK Gdynia? - Dziewczyny są bardzo fajne, mają ogromny potencjał. Widać, że chcą coś osiągnąć w tej grze. To dobrze, bo czeka je jeszcze ciężka praca – mówi Katarzyna Dydek. 07.02.2013 / fot. Mateusz Ochocki / KFP