Mieszkańcy powiatu kwidzyńskiego w referendum decydowali o przyszłości szpitala w Kwidzynie. Władze powiatu od kilku miesięcy chcą zbyć 80 procent udziałów w spółce "Zdrowie", która zarządza miejscową lecznicą. Część mieszkańców i samorządowców sprzeciwia się takiemu rozwiązania. Utworzyli Grupę Inicjatywną, która zebrała prawie 10 tys. podpisów pod wnioskiem o referendum. Na czele grupy stanął chirurg Wojciech Kowalczyk, który uważa, że dla prywatnego inwestora najważniejszy będzie zysk, a nie pacjent. 12 sierpnia w godzinach od 7.00 do 21.00 trwało głosowanie. W całym powiecie działało 49 lokali wyborczych. Na karcie do głosowania jest tylko jedno pytanie: "Czy jesteś za utrzymaniem samorządowej kontroli nad szpitalem poprzez pozostawienie co najmniej 51% udziałów Powiatu Kwidzyńskiego w „ZDROWIE” sp. z o. o.?” Referendum kosztowało powiat około 150 tysięcy złotych. Samorząd znalazł te pieniądze w budżecie kosztem stypendiów dla uczniów. Kwidzyński szpital został skomercjalizowany w 2001 roku, jako jeden z pierwszych w kraju. Większość udziałów w spółce posiada samorząd powiatowy. Drobniejszymi udziałowcami są też inne samorządy oraz przedsiębiorcy z terenu powiatu. Referendum okazało się jednak nieważne ponieważ do urn poszło niecałe 11 procent uprawnionych. By głosowanie było ważne, frekwencja musiała wynosić 30 procent. 12.08.2012 fot. Michał Maruniak / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia