Gdańska kula czasu poszła w górę, by punktualnie o godz. 12 zsunąć się po maszcie wieńczącym latarnię morską w Nowym Porcie. Niegdyś była znakiem dla kapitanów statków stojących na redzie, umożliwiającym precyzyjne nastawianie chronometrów okrętowych. W środę oznajmiła rozpoczęcie sezonu turystycznego w najciekawszej i najlepiej utrzymanej latarni morskiej polskiego wybrzeża. Zwyczaj ten obowiązuje od 2008 r., kiedy zrekonstruowana kula pojawiła się na szczycie zabytkowej budowli, na miejscu swojej poprzedniczki, zdemontowanej w roku 1929. 1-majową inaugurację sezonu uświetnili m.in. rekonstruktorzy z Garnizonu Gdańsk i SRH Gloria Viktoria, występujący w strojach i mundurach z minionych epok. Były prezentacje wyposażenia i broni oraz pokaz musztry i morskie konkursy dla najmłodszych. Publiczność mogła bawić się przy muzyce zespołu Helland, a także podziwiać galerię obrazów i zdjęć o tematyce marynistycznej. Dzieci miały frajdę uczestnicząc w konkursie rysunkowym. Oczywiście rysowały latarnię. Wyobraźnię i wiadomości można było poszerzyć wysłuchując występu słowno-muzycznego aktora Daniela Saulskiego oraz prelekcji Stefana Jacka Michalaka, właściciela i opiekuna latarni w Gdańsku-Nowym Porcie. W przygotowaniu festynu Gdańskiego Latarnika wsparło Stowarzyszenie Dobrych Wiadomości, zaś o poczęstunek dla gości zadbała restauracja Perła Bałtyku. 01.05.2013 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia