Dawno temu w Mokrym Dworze… „Szostek prowadzi wielką maciorę, Babcia Kościuczukowa doi Krasulę, w tym samym czasie mały Wiesiek, Mirek i Adaś cieszą się, bo po raz pierwszy siedzą na WFM-ce, a Janeczka i Elżbieta pracują przy zadrzewianiu pasów śródpolnych, które niezmiennie pozostają charakterystycznym elementem żuławskiej wsi” . Minęło 60 lat, może więcej. Sceny z przeszłości zapisane na kliszy fotograficznej pięknie powróciły, przywołują pamięć, poruszają serca potomków. Obok historii wsi położonej w gminie Pruszcz Gdański nie można teraz przejść czy przyjechać obojętnie. Obrazy inspirowane starymi zdjęciami ze zbiorów mieszkańców ożyły w centrum miejscowości, przy drodze wojewódzkiej 226. Mural autorstwa Arkadiusza Andrejkowa zwyczajnie zachwyca.
Pomysł przeniesienia historii na ekrany akustyczne osłaniające przed hałasem budynek świetlicy wiejskiej przytulonej do mostka na Motławie wyszedł od sołtysa Wiesława Zbroińskiego, animatora akcji Żuławski Tulipan, która rokrocznie w maju przyciągała do Mokrego Dworu tysiące gości, kusząc barwnymi kobiercami układanymi przez mieszkańców gminy z główek kwiatowych. Sołtys kilkakrotnie zapowiadał nam, że to już ostatnia taka impreza, słowa dotrzymał w 2018 roku, obiecując jednak rozżalonym gościom, że wymyśli z mieszkańcami coś innego. Pomysł wypalił przed majówką. Mural w Mokrym Dworze powstał w cztery dni. Jego autorem jest Arkadiusz Andrejkow, artysta z Sanoka. Absolwent Wydziału Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego spełnia się w malarstwie i street arcie. Szerszej publiczności zanany jest jako twórca deskali – murali zdobiących stare szopy i stodoły, inspirowanych archiwalną fotografią. W Mokrym Dworze… – Podłoże nie było zbyt łatwe. Ściany blaszane i stare deski to zupełnie odmienne powierzchnie. Byłem zmuszony do wykonania całości za pomocą farb w sprayu. Żuławska zimna aura szczególnie w pierwszych dniach dała się we znaki (…) Sołtys Wiesław Zbroiński, który ściągnął mnie z drugiego końca Polski, zapewnił świetną atmosferę i pomoc podczas prac. Wracam już pociągiem na południe, ale ten mural to nie koniec malowania w Mokrym Dworze… – zapowiada Arkadiusz Andrejkow. 1.05.2023 / fot. Daniel Słoboda / KFP / Dariusz Łazarski / KFP
PS Ciąg dalszy nastąpił. Ostatnie wolne miejsce na ekranach akustycznych w Mokrym Dworze wypełniło się obrazami z przeszłości wsi w sobotę 20 maja.

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia