O spółce Agro-North z Choczewka zrobiło się głośno w lutym 2013 r., kiedy jej właściciele i pracownicy wysypali przed wejściem do Urzędu Skarbowego w Wejherowie 24 tony marchwi. Protest przeciwko nieludzkim sankcjom nałożonym na firmę przez skarbówkę stanowił dobrą pożywkę dla prasy. Chodziło o zakwestionowany zwrot podatku VAT na kwotę prawie 20 mln zł. O tym, że już kilka miesięcy wcześniej spółką zainteresowało się Centralne Biuro Śledcze, nie mówiło się wtedy głośno. Zaczęło się od donosu. Po blisko trzech latach sprawa przybrała znacznie większe rozmiary. CBŚ zatrzymało pięć osób podejrzanych o gigantyczne oszustwo. Przedstawiciele dwóch spółek z Choczewka i Lęborka mieli wyłudzić ponad 190 milionów złotych unijnej dotacji z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Gdyni. Jak informuje Radio Gdańsk, w grę wchodzą też wyłudzenie VAT-u z Urzędu Skarbowego w Lęborku i oszustwa kredytowe na podstawie fałszywych dokumentów. Podejrzani usłyszeli 74 zarzuty.
Spółki z Choczewa i Lęborka zadeklarowały produkcję rolną marchwi, cebuli i pietruszki. Mogły wówczas ubiegać się o 75-procentową dotację z Unii Europejskiej. W rzeczywistości produkcja była znacznie niższa od zadeklarowanej w dokumentach. „Co więcej, marchew była niskiej jakości, więc ostatecznie sprzedawano ją kołom łowieckim, poniżej kosztów produkcji. Podejrzani dostali też refinansowanie na sprzęt i maszyny rolnicze. W tym przypadku także na podstawie sfałszowanych dokumentów. Sprzętu nie kupowali, a na czas kontroli inspektorów z ARiMR pożyczali maszyny. Śledczy ujawnili, że pięć osób wyłudziło ponad 190 milionów złotych unijnej dotacji z ARiMR oraz trzy i pół miliona złotych podatku VAT z Urzędu Skarbowego w Lęborku” - informuje Radio Gdańsk.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego zatrzymali Andrzeja L., Aleksandra P., Grzegorza S., Grzegorza Ż. i Wiolettę S. podejrzanych o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej. Podejrzani usłyszeli 74 zarzuty. Dwóch z nich trafiło do aresztu, pozostali wyszli za poręczeniem majątkowym. Kilka osób podejrzanych jest o próbę wręczenia łapówki dyrektorowi oddziału ARiMR w Gdyni. Korupcyjną propozycję mieli mu złożyć, gdy agencja wstrzymała wypłatę dalszej transzy unijnej dotacji. Postępowanie w sprawie oszustw zostało wszczęte 1 sierpnia 2012 r. w V Wydziale Śledczym Prokuratury Okręgowej w Słupsku. W czerwcu 2013 r. śledztwo przejął Wydział do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku i powierzył je funkcjonariuszom Wydziału do Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Ekonomicznej CBŚP w Gdańsku. Postępowanie dotyczy zdarzeń z okresu od września 2008 r. do grudnia 2012 r. i działalności spółek z siedzibą w Choczewku (obecnie w Warszawie) oraz w Lęborku. 8.05.2015 / fot. Marcin Gaj / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia