Niech chwała ma swoją nagrodę. Słowa te miały dziś szczególny wydźwięk dla księdza Jan Adama Kaczkowskiego, młociarki Anity Włodarczyk, trenera Krzysztofa Kaliszewskiego, fotoreportera Macieja Kosycarza, a także przedstawicieli portów w Gdańsku i Gdyni.Wojewoda pomorski Ryszard Stachurski wręczył w Sopockim Belwederku doroczne nagrody Sint Sua Praemia Laudi przyznawane za promowanie i działania na rzecz regionu. Laureaci otrzymali medale wykonane przez Mennicę Polską S.A. oraz zegary w obudowie wykonanej z czternastowiecznego drewna. Pochodzi ono z ław mięsnych, które znajdowały się na ul. Świętego Ducha w Gdańsku.
Miło nam poinformować, że nagroda Sint Sua Praemia Laudi za rok 2014 w kategorii „kultura” trafiła do rąk Macieja Kosycarza, szefa agencji KFP, fotoreportera dokumentującego historię regionu. Maciej kontynuuje pracę taty, Zbigniewa, wydając m.in. kolejne albumy z cyklu "Fot. Kosycarz - Niezwykłe zwykłe zdjęcia", zawierające fotografie Gdańska i regionu wykonane przez ojca i syna od 1945 do czasów współczesnych. Laudację na cześć laureata wygłosił Mieczysław Abramowicz, pisarz, historyk i reżyser teatralny, autor wstępów do albumów „Fot. Kosycarz”.
Nagrodę w kategorii „sprawy społeczne” otrzymał ksiądz Jan Adam Kaczkowski, doktor nauk teologicznych, organizator i dyrektor Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio. W 2004 był jednym z założycieli Puckiego Hospicjum Domowego. W latach 2007–2009 koordynował prace budowy Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio, a w 2009 został jego dyrektorem i prezesem zarządu. Jego program zaangażowania w wolontariat hospicyjny trudnej młodzieży i osób skazanych został uznany za najbardziej innowacyjny projekt resocjalizacyjny w Europie i nagrodzony przez Radę Europy Kryształową Wagą Wymiaru Sprawiedliwości. Ksiądz Kaczkowski od lat zmaga się z chorobą nowotworową.
Nagrody Sint Sua Praemia Laudi w kategorii „sport” odebrali rekordzistka świata w rzucie młotem Anita Włodarczyk oraz trener utytułowanej młociarki Krzysztof Kaliszewski. Przed kilkoma miesiącami Anita po raz trzeci poprawiła rekord świata, uzyskując podczas mityngu IAAF Challenge w Berlinie 79,58 m. Nic dziwnego, że najsłynniejszy amerykański miesięcznik lekkoatletyczny „Track & Field News” okrzyknął ją najlepszą lekkoatletką 2014 roku. Przed nią to wyróżnienie w Polsce otrzymała jedynie Irena Szewińska. Młociarska ma powody do zadowolenia. Oprócz rekordu zdobyła tytuł mistrzyni Europy w Zurychu, wygrała klasyfikację IAAF Hammer Throw Challenge (coroczny cykl zawodów organizowany od 2010 przez IAA) i Puchar Interkontynentalny w Marrakeszu. Trenuje w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie.
Nagrody w kategorii „gospodarka” zdobyły porty w Gdańsku i Gdyni. Ten pierwszy przeładował w 2014 r. ok. 32,3 mln ton towarów. Wymierne czynniki tego sukcesu to m.in. blisko 40-procentowy wzrost przeładunku towarów z grupy inne masowe, ponad 13-procentowy wzrost przeładunku paliw i blisko 10-procentowy w przeładunkach zbóż. Rok 2014 przejdzie do historii także w zakresie przeładunku kontenerów – po raz pierwszy Gdańsk przekroczył 1,2 mln TEU. Od lipca 2013 r. na czele Zarządu Morskiego Portu Gdańsk SA stoi Dorota Raben.
Port Gdynia zakończył ubiegły rok zyskiem netto w wysokości 110 milionów złotych. Obroty ładunkowe wzrosły tutaj o blisko 10 procent, osiągając rekordowe 19,4 miliona ton. Największe wzrosty Gdynia zanotowała w przeładunkach drobnicy - prawie 15-procentowy przyrost, oraz w grupie zbóż - ponad 30-procentowy. Rekord padł też w przeładunkach ropy i przetworów naftowych. Nagrodę z rąk wojewody odebrał prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia SA Janusz Jarosiński. 9.04.2015 / fot. Mateusz Ochocki / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia