Nie żyje Aleksander Gudzowaty. Jeden z najbogatszych Polaków zmarł dziś rano w szpitalu. Miał 75 lat. Prowadził interesy z Rosją. Zaczynał tam swoją przygodę w biznesie od przemysłu lekkiego. Później zajmował się kolejnictwem, a fortuny dorobił się w branży paliwowej. Jako właściciel i prezes PHZ Bartimpex S.A. kupował od rosyjskiego Gazpromu gaz ziemny dla Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, oferując w barterze żywność i artykuły przemysłowe. Spółka Gudzowatego przez wiele lat była współwłaścicielem Europolgazu, przedsiębiorstwa zarządzającego polskim odcinkiem Gazociągu Jamalskiego. Pięć lat temu tygodnik „Wprost” oszacował majątek Gudzowatego na 3,7 mld zł umieszczając go na 9. miejscu swojej listy stu najbogatszych Polaków. Aleksander Gudzowaty był blisko polskiej polityki i polityków. Na tym tle wypadał jako postać kontrowersyjna. Głośno o nim było w roku 2006, po ujawnieniu tzw. taśm Oleksego, nagranych przez szefa ochrony Gudzowatego. W rozmowie biznesmena z b. premierem padły słowa jakoby b. prezydent Aleksander Kwaśniewski miał się dorobić na działalności niezgodnej z prawem. Gudzowaty określił całą rzecz mianem intrygi politycznej. Za rządów AWS mówiono o jego konflikcie z gabinetem Jerzego Buzka. Tłem sprawy były interesy gazowe. Sprawy polityczne i gospodarcze biznesmen komentował w portalu nowyekran.pl. Prowadził tam bloga. Ostatni wpis jest z 23 stycznia 2013 r. Gudzowaty pisze o swoim zaangażowaniu w prace nad utworzeniem w Jerozolimie Światowego Centrum Tolerancji. Oficjalne otwarcie planował na maj tego roku. 14.02.2013

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia