„Papierowych chłopaków” narysował Michał Oraszek. Ich przygody wymyślił Roman Przylipiak. W pisaniu scenariusza wspomagał go brat, Wojciech. Ilustrator, filmowiec i dziennikarz stworzyli komiks, który stanowi sentymentalną podróż do czasów ich dzieciństwa. Urodzili się w latach 70. XX wieku. Przełom dwóch następnych dekad zmienił w ich życiu bardzo wiele. Peweksy przestały być oazami luksusu, kasety Sabriny nie cieszą już tak, jak w pierwszej klasie liceum, a Atari 65XE powędrowało do piwnicy. Licealiści z gdańskiej „jedynki” - bo to jest ich historia - próbują odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Ich myśli kluczą między perspektywicznymi kierunkami studiów a wyjazdem na saksy. Od stereotypu uciekają Robert i Andrzej. Zakładają zespół i ruszają w trasę po Półwyspie Helskim... Roman i Wojciech Przylipiakowie chcieli zrobić o tym film. Scenariusz napisali z myślą o pełnometrażowej produkcji. - Opowieść powstała kilka lat temu. Odbył się nawet casting i wstępna dokumentacja zdjęciowa. Kiedy okazało się, że projekt z różnych przyczyn stoi w miejscu, scenariusz przeczytał mój przyjaciel Michał Oraszek - ilustrator z dyplomem ASP w Łodzi, uchodzącej za stolicę polskiego komiksu. Namówił mnie do przeniesienia pomysłu na grunt komiksowy. Postanowiliśmy zmierzyć się z niełatwym zadaniem, bo nie dość, że jest to nasz debiut, to komiks w swojej luźnej formule zawiera wiele wątków autobiograficznych – mówi Roman Przylipiak, reżyser, pasjonat muzyki Italo Disco, współtwórca duetu Times New Roman. Jego brat, współautor scenariusza, od lat prowadzi internetowy Bufet PRL, w którym roi się od gadżetów z tamtych czasów. Obaj dobrze wiedzą, o czym piszą. Komiks „Papierowe chłopaki” ukazał się w tych dniach nakładem wydawnictwa Marina. O tym, że zbiera przychylne opinie miłośników tej dziedziny sztuki, można było przekonać się podczas piątkowego spotkania z autorami w gdańskiej Bibliotece Manhattan. 11.10.2013 fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia