Borussia Dortmund i Widok Skierniewice zagrają w niedzielne południe o zwycięstwo w międzynarodowym turnieju piłkarskim Euronadzieje 2013. Rocznik 2002 ze Skierniewic jest największym objawieniem zawodów rozgrywanych na od piątku na boiskach gdańskiego MOSiR. Podopieczni Rafała Rożka zwycięsko wyszli ze starć z najlepszymi europejskimi drużynami, za sprawą których gdański turniej uchodzi za wizytówkę polskiej piłki młodzieżowej. W sobotnim ćwierćfinale Widok Skierniewice pokonał po morderczym boju i rzutach karnych Czornomorca Odessa, a w półfinale ograł największą akademię piłkarską w Europie. 2:1 z Brommapojkarną ze Sztokholmu fachowcy zgodnie uznali za największą niespodziankę turnieju. Dość powiedzieć, że w szwedzkim klubie jest 25 drużyn złożonych z 11- i 12-letnich chłopców, a do Gdańska przyjechało 9 najlepszych zawodników tego rocznika. - Trener widoku był przed turniejem niepocieszony, że jego zespół nie trafił do grupy z Borussią Dortmund. Skierniewiczanie bardzo chcieli zagrać z faworytem. Co się odwlecze, to nie uciecze - mają wymarzony finał z Borussią. Nieskromnie dodam, że na długo przed inauguracją upatrywałem w drużynie Widoku czarnego konia turnieju – mówi Olaf Dramowicz, prezes Klubu Sportowego Olivia, który po raz czwarty organizuje Euronadzieje. Współorganizatorami prestiżowego turnieju są: miasto Gdańsk, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gdańsku, Fundacja Wspólnota Gdańska oraz Pomorskie Hospicjum dla Dzieci. 03.08.2013 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia