Poetka Barbara Klicka, eseista Michał Książek, prozaik Maciej Płaza i tłumaczka Anna Wasilewska zostali laureatami jedenastej edycji Nagrody Literackiej Gdynia. Nazwiska zdobywców Kostek Literackich 2016 poznaliśmy w sobotę podczas uroczystej gali w Teatrze Miejskim im. Witolda Gombrowicza. Wraz ze statuetkami do rąk autorów trafiły nagrody finansowe w wysokości 50 tys. zł. Niedziela upływała nagrodzonym twórcom pod znakiem spotkań z czytelnikami we foyer Muzeum Miasta Gdyni. Do Nagrody Literackiej Gdynia nominowanych było 20 książek – po pięć w każdej kategorii. Kapituła obradująca pod przewodnictwem prof. Agaty Bielik-Robson wyłoniła je spośród 402 zgłoszeń.
Michał Książek odebrał w Gdyni nagrodę za esej „Droga 816” (Fundacja Sąsiedzi, Białystok) - opowieść o pograniczu polsko-białoruskim i polsko-ukraińskim, o splątaniu i przenikaniu kultur, kierunków, wyznań oraz znaczeń. - Nagrodziliście państwo książkę, która bierze się z chodzenia, patrzenia, z pewnego niedowierzania, z niezadowolenia teologią, fizyką, chemią i geografią, z pewnej wrażliwości, która tak naprawdę jest obciążeniem i rzadko bywa nagradzana - mówi pochodzący z Oraczewa (powiat sieradzki) pisarz, kulturoznawca, ornitolog i przewodnik syberyjski.
W kategorii proza jurorzy przyznali Kostkę Literacką Maciejowi Płazie, literaturoznawcy - miłośnikowi twórczości Lema, tłumaczowi i prozaikowi debiutującemu zbiorem siedmiu opowiadań pt. „Skoruń” (Wydawnictwo W.A.B., Warszawa). - To moja książeczka - mówi zdrobniale o prozatorskim debiucie. - Napisanie jej od pierwszego zdania do ostatniego zajęło mi cztery lata – dodaje. Rzecz napisana pięknym, wciągającym językiem („piszę językiem wymyślonym”) przenosi czytelnika na podsandomierską wieś lat 80. Opowiada o ziemi, rzece i robocie, o tęsknocie za nieznanym, o radosnym i lękliwym żegnaniu się z dzieciństwem i o olśnieniach, jakie tytułowemu Skoruniowi (leniowi) przynosi inicjacja. - Ta książka narodziła się z niełatwej miłości do tego, kim byłem kiedyś i do ziemi, z której pochodzę; z ciemności, która jest we mnie i w świecie oraz z żalu, czymkolwiek on jest – mówi Maciej Płaza.
Barbara Klicka ujęła jurorów tomem poetyckim „Nice” (Wojewódzka Biblioteka Publiczna i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu). Na niewielki objętościowo zbiór składają się fascynujące łamigłówki wychodzące spod pióra mistrzyni nastroju. Słowa pozbawiane są tu oswojonych znaczeń, „ty”, do którego zwraca się podmiot, pozostaje migotliwe i niedookreślone, a obrazy, które próbuje się naświetlić „świętym fleszem”, wymykają się światłu i powracają w mrok.
W kategorii przekład na język polski Nagrodę Literacką Gdynia za nowe tłumaczenie „Rękopisu znalezionego w Saragossie” autorstwa hrabiego Jana Potockiego (Wydawnictwo Literackie, Kraków) otrzymała Anna Wasilewska. - Cieszę się przede wszystkim ze względu na hrabiego, z którym znam się już od 12 lat. Tak naprawdę to on otrzymuje tę nagrodę – przyznaje ze skromnością laureatka, uprzedzając, że to nie jest koniec jej przygód z „Rękopisem”. Przekład wersji z 1810 r. tylko zapowiada wersję wcześniejszą (1804 r.), która jest już gotowa i niebawem trafi na rynek. Co ciekawe, istniała także wersja pierwotna, mocno niekompletna, z roku 1794. Hrabia tworzący w języku francuskim nigdy nie opublikował swojej powieści w wersji ostatecznej. 11.09.2016 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia